Polska i Polacy muszą być bezpieczni. Chcemy mieć tę pewność. Tak cel jutrzejszego spotkania premiera z politykami wszystkich opcji politycznych określił Krzysztof Szczerski z PiS. Donald Tusk zapowiedział, że jutro zaprosi liderów partii politycznych na pilne spotkanie w związku z przybierającym na sile konfliktem wewnątrzukraińskim i gotowością Rosji do interwencji w tym kraju.

Krzysztof Szczerski w rozmowie z IAR podkreślił, że skutków tego, co się obecnie dzieje w relacjach Ukraina-Rosja nie sposób sobie wyobrazić i przewidzieć. Polityk obawia się, że wkrótce u polskich granic możemy mieć "wojnę terytorialną jak z XIX wieku". "Sytuacja jest krytyczna", stwierdził.

Rosyjska Rada Federacji wyraziła dziś zgodę na wysłanie wojsk na Ukrainę. Wnioskował o to prezydent Władimir Putin. Rosyjscy senatorowie twierdzą, że konieczna jest zbrojna interwencja w sąsiednim kraju, aby zapobiec rozlewowi krwi.

Według ostatnich doniesień na Krymie cały czas nasilają się działania wojsk rosyjskich. Do portu w Teodozji zawinął okręt desantowy, zajmowane są obiekty kontroli wybrzeża należące do ukraińskiej ochrony powietrznej i morskiej. Pod kontrolą rosyjskich wojsk jest także przeprawa morska w Cieśninie Kerczeńskiej. W centrum Symferopola zwiększa się liczba rosyjskich żołnierzy.