Trzeba ratować polską ziemię przed wykupem przez obcokrajowców -alarmuje Prawo i Sprawiedliwość. Okres ochronny kończy się w 2016 roku.

Polska ziemia jest łakomym kąskiem, dlatego według PiS-u trzeba zabezpieczyć interes państwa polskiego i polskich rolników. W przeciwnym razie nie będzie ich stać na kupno ziemi.
Już pojawiają się spekulanci, spółki omijają prawo, a ziemię kupują tak zwane słupy - powiedział w Koszalinie eurodeputowany PiS Janusz Wojciechowski. Dodał , że jak najszybciej potrzebna jest ustawa chroniąca polską ziemię. PiS przygotowało projekt nowelizacji ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego, który jest po pierwszym czytaniu w Sejmie. Ziemię będzie mógł kupić rolnik, ten, który pracuje w gospodarstwie - powiedział Wojciechowski. Dodał, że nabywca ziemi będzie musiał się wykazać 10-letnim okresem prowadzenia gospodarstwa, a samo gospodarstwo nie będzie mogło być większe niż 300 hektarów.

"Mamy w konstytucji zapisane rodzinne gospodarstwa rolne, takie gospodarstwa popieramy" - oświadczył eurodeputowany. Dodał, że propozycja PiS-u podoba się rolnikom. Gdyby nowelizacja weszła w życie to, zdaniem Wojciechowskiego, ziemię rolną będzie bardzo trudno kupić komuś, kto nie jest rolnikiem. Łatwiej natomiast będzie ją kupić prawdziwym rolnikom.
Prawo i Sprawiedliwości złożyło do Prokuratora Generalnego zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. To efekt raportu Najwyższej Izby Kontroli, dotyczącego sprzedaży ziemi obcokrajowcom. Z informacji wiceministra rolnictwa wynika, że w ciągu jedenastu lat w obce ręce trafiło 1850 hektarów ziemi - powiedział eurodeputowany Marek Gróbarczyk i dodał, że mija się to z rzeczywistością. Zdaniem Gróbarczyka, tylko z raportu NIK-u wynika, że w samym województwie zachodniopomorskim w ostatnich latach do obcych inwestorów trafiło 7 i pół tysiąca hektarów ziemi rolnej, która nie figuruje w żadnym rejestrze rządowym.

Według PiS-u, rząd jest mistrzem propagandy, jeśli chodzi o rolnictwo. Partia zbiera podpisy pod wnioskiem o ogólnopolskie referendum w sprawie Lasów Państwowych oraz powtórną negocjację Traktatu Akcesyjnego w kwestii sprzedaży ziemi obcokrajowcom