Pracownicy MOPS-u skontrolowali wszystkie rodziny wychowujące dzieci w podobnym wieku. Jedna z mieszkanek Gdyni, podopieczna ośrodka nie umiała wytłumaczyć dlaczego jej dziecka nie ma w domu. Została zatrzymana. Okazało się, że jest matką porzuconej dziewczynki. Teraz przebywa w jednostce policji. Śledczy chcą ustalić dlaczego porzuciła dziecko. Możliwe, że kobieta usłyszy zarzut narażenia córki na niebezpieczeństwo.
Dziecko jest pod opieką ośrodka pomocy społecznej. 2-miesięczna dziewczynka została przebadana przez lekarzy, czuje się dobrze, jeszcze wczoraj późnym wieczorem trafiła do rodzinnej placówki opiekuńczej.
Komentarze(0)
Pokaż: