Prawo i Sprawiedliwość w nadchodzącym roku zorganizuje cykl konferencji i debat poświęconych gospodarce. Partia intensywnie będzie przygotowywać się do wyborów parlamentarnych. Na listach wyborczych znajdą się m.in. współpracownicy Lecha Kaczyńskiego oraz młodzi działacze PiS. Niewykluczone, że w wyborach udział weźmie były szef CBA Mariusz Kamiński.

W styczniu 2011 r. zbierze się Komitet Polityczny, który ma przyjąć plan działania na najbliższy czas.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział w połowie grudnia, że jego partia rozpocznie "ofensywę ekonomiczną". PiS ma prezentować projekty ustaw i pomysły na gospodarkę.

"Odbędą się ważne konferencje poświęcone państwu. Zaproponujemy własne rozwiązania dotyczące ekonomii, rolnictwa i innych ważnych dla życia społecznego zagadnień" - zapowiedział w rozmowie z PAP Jarosław Zieliński, zasiadający w Komitecie Politycznym.

"Podczas konferencji będziemy oceniać to, co jest dzisiaj. Będziemy mówić o tym, co powinno mieć miejsce, jeśli chodzi o rozwój Polski. Będziemy przedstawiać swój pogląd na sprawy gospodarki i budżetu" - dodał.

W wyborach może też wziąć udział były szef CBA Mariusz Kamiński

Władze PiS wierzą w sukces wyborczy ugrupowania w wyborach parlamentarnych. Partia przygotowuje się do intensywnej kampanii na jesień. "Nie sądzę, żeby pogłoski o wcześniejszych wyborach były prawdziwe" - podkreślił Zieliński. "Chcemy te wybory wygrać. Jesteśmy w stanie to zrobić. Będziemy robić wszystko, żeby tak się stało" - powiedział PAP szef Komitetu Wykonawczego PiS Joachim Brudziński.

Brudziński przytoczył wynik wyborów samorządowych, w których PiS na poziomie sejmików wojewódzkich otrzymało 23 proc., a PO 30 proc. poparcia. "Różnica między nami wynosiła 7 procent mimo akcji secesjonistów (stowarzyszenia Polska Jest Najważniejsza). Dzięki kampanii wyborczej zyskujemy" - zaznaczył. "Nie chcemy przede wszystkim skupiać się na krytyce. Chcemy też pokazywać, jakie mamy pomysły" - dodał.

Według polityków PiS, kluczem do zwycięstwa w wyborach mają być kompetencje kandydatów, którzy będą w nich startować. Na listach wyborczych, oprócz obecnych posłów, mają znaleźć się współpracownicy i ministrowie prezydenta Lecha Kaczyńskiego, wśród nich: Andrzej Duda, Jacek Sasin, Witold Waszczykowski, Maciej Łopiński, Jan Ardanowski, Anna Fotyga. "Te osoby, jeżeli zechcą, będą miały otwartą drogę na listy" - deklaruje Zieliński.

W wyborach może też wziąć udział były szef CBA Mariusz Kamiński. "Nie wiem czy będzie chciał kandydować. Ale jeśli zechciałby się zaangażować w politykę, byłby bardzo dobrym parlamentarzystą" - uważa Zieliński.



Politycy PiS deklarują, że w 2011 roku partia będzie dalej zabiegała o wyjaśnienie przyczyn katastrofy smoleńskiej

Według informacji PAP ze źródeł zbliżonych do kierownictwa PiS na czołowe miejsca na listach wyborczych może liczyć grupa młodych, 20-letnich polityków partii, którzy obecnie pracują m.in. w warszawskiej siedzibie partii i samorządach.

Politycy PiS deklarują, że w 2011 roku partia będzie dalej zabiegała o wyjaśnienie przyczyn katastrofy smoleńskiej oraz doprowadzenie do umiędzynarodowienia śledztwa w tej sprawie. "Na pewno, dopóki najmniejsza wątpliwość związana z tą katastrofą nie zostanie wyjaśniona, tego nie zaniechamy. Jesteśmy to winni tym, którzy zginęli w Smoleńsku i własnemu narodowi. Będziemy o tym mówili. Nie damy sobie zamknąć ust" - zapowiedział Brudziński.

"Jeżeli prawda o tym, co doprowadziło do katastrofy w Smoleńsku i prawda o tym co robił rząd w okresie, który mija od katastrofy dotrze do społeczeństwa, to wystarczy, żeby premier Donald Tusk razem ze swoją formacją odeszli w niepamięć"- podkreślił Zieliński.

Aktywny w roku wyborczym będzie klub parlamentarny PiS

W 2011 roku upływa kadencja władz regionalnych PiS. Do wiosny członkowie partii wybiorą m.in. szefów okręgów. "Żadnej rewolucji nie będzie. Będę rekomendował zachowanie w dużej mierze status quo. Nie mamy powodów twierdzić, że w partii dzieje się coś złego" - powiedział Brudziński.

Aktywny w roku wyborczym będzie klub parlamentarny PiS. "Będziemy przedstawiali nowe rozwiązania, dopominali się tego, żeby już złożone projekty weszły w życie" - powiedział PAP szef klubu Mariusz Błaszczak.

Jeden z pierwszych projektów, które PiS złoży w 2011 roku w Sejmie ma dotyczyć służby zdrowia. "To kompleksowe rozwiązanie, które sprawi, że nie będziemy mieli do czynienia z obniżaniem standardów, jaki to proces występuje obecnie" - zaznaczył Błaszczak.

"Będziemy aktywni, jeśli chodzi o gospodarkę. To, co się dzieje po 3 latach rządu Donalda Tuska, to jest kpina" - dodał szef klubu PiS.