Platforma Obywatelska proponuje, by jedna czwarta pieniędzy, które partie dostają z budżetu, szła na ekspertów i seminaria, pieniędzmi zarządzałyby fundacje - informuje "Gazeta Wyborcza".

Przepisy przewidują, że partie mogą wydać na prace eksperckie 15 proc. subwencji. Nie muszą, więc wolą reklamować się w telewizji. Grupa posłów PO chce zakazać partiom płatnych reklam w TV, radiu i na billboardach powyżej 2 m kw. Zamiast tego 25 proc. subwencji musiałyby wydawać na prace eksperckie i seminaria. Jeśli partia nie założy fundacji, pieniądze przepadną.

Projekt ustawy ma być przeniesieniem na polski grunt niemieckiego prawa o fundacjach politycznych. Tam powiązane z partiami think tanki mają wieloletnią tradycję.