Trudne warunki na drogach, opóźnione pociągi, przerwy w dostawach prądu - to skutki utrzymujących się od kilku dni niskich temperatur i intensywnych opadów śniegu. W niektórych sklepach brakuje już łopat i szufli; zamarza nawet Bałtyk.

Szef MSWiA Jerzy Miller zobowiązał wojewodów do przeprowadzenia kontroli odśnieżania dachów, szczególnie dużych obiektów - m.in. supermarketów, hal i centrów handlowych. Właściciele, zarządcy i administratorzy budynków zaniedbujący oczyszczanie konstrukcji ryzykują mandat w wysokości od 500 zł lub nawet decyzje o zamknięciu obiektu.

W poniedziałek z powodu śniegu zalegającego na dachu przedszkola w miejscowości Koziegłowy koło Poznania ewakuowano ponad 100 osób - dzieci i ich opiekunów.

W kilku regionach kraju ludzie pozbawieni są prądu, to m.in. skutek łamania się ośnieżonych drzew i konarów. Elektryczności nie miało w ciągu dnia m.in. ok. pięć tys. gospodarstw w województwie świętokrzyskim, 13 tys. gospodarstw w województwie małopolskim i ok. 60 tys. odbiorców z woj. śląskiego.

Na drogach, z powodu zalegającego błota pośniegowego lub słabej widoczności, doszło do wielu wypadków i kolizji. Utrudnienia były m.in. na trasie krajowej nr 3 w pobliżu Sulechowa; w zderzeniu samochodu osobowego i ciężarówki zginęły tam dwie osoby. Na autostradzie A4 na wysokości 178. kilometra w kierunku Wrocławia przed południem do rowu wpadł TIR. Na 33. kilometrze tej trasy w kierunku Zgorzelca doszło do zderzenia pojazdów. Częściowo nieprzejezdna była też droga krajowa nr 50 Płońsk - Sochaczew prowadząca przez most na Wiśle w Wyszogrodzie (Mazowieckie), gdzie wywrócił się tir, blokując wjazd na przeprawę.

Oblodzenie sieci trakcyjnej i awarie składów sprawiały, że pociągi miały opóźnienia, kilka kursów w ogóle odwołano. PKP przekonuje, że obowiązujące w Polsce prawo wyłącza odpowiedzialność przewoźnika w sytuacji gwałtownych opadów śniegu, ale - jak podkreśla - pasażerowie mają zapewnione gorące napoje i posiłek. Ze względu na trudne warunki atmosferyczne, konkurujące ze sobą na co dzień spółki PKP Intercity i samorządowe Przewozy Regionalne honorują wzajemnie swoje bilety.

Problemy z lodem i śniegiem utrudniały też komunikację lotniczą. Np. niektóre operujące w Pyrzowicach samoloty miewały opóźnienia: od kilkunastu minut do dwóch godzin - w większości z powodu utrudnień na innych lotniskach.

Mróz sprawił, że nawet Morze Bałtyckie zaczęło zamarzać. Na Zatoce Puckiej między Rzucewem a Kuźnicą pokrywa lodowa sięga ok. 15 kilometrów w głąb morza. Zamarzły też zalewy Wiślany i Szczeciński. Grubość lodu ma do 20 centymetrów. Ponieważ Zalew Szczeciński stanowi ważny szlak transportowy, lód jest kruszony przez lodołamacze; na Wiślanym, który nie ma takiego znaczenia gospodarczego, lodołamacze nie pracują, wstrzymano natomiast żeglugę.

Z powodu podwyższonego poziomu Wisły w siedmiu położonych nad rzeką gminach powiatu płockiego (Mazowieckie) wprowadzono w poniedziałek stan pogotowia przeciwpowodziowego. Są to: Wyszogród, Mała Wieś, Bodzanów, Słupno, Słubice, Gąbin i Nowy Duninów.

W wielu sklepach brakuje łopat do odśnieżania oraz odśnieżarek. Zarządcy oraz właściciele nieruchomości odpowiedzialni są za odśnieżenie osiedlowych uliczek i chodników przylegających do posesji. Za uchylanie się od tego obowiązku grozi kara w wysokości 100 zł.