W ciągu ostatnich 24 godzin w Iranie na Covid-19 zmarło 229 chorych i była to największa dobowa liczba zgonów spowodowanych koronawirusem od początku epidemii, która w tym kraju pochłonęła już 14 634 ofiar - poinformowało we wtorek ministerstwo zdrowia.

Wykryto też 2 625 nowych infekcji, których łącznie stwierdzono 278 827 - zakomunikowała rzeczniczka ministerstwa zdrowia Sima Sadat Lari w państwowej telewizji.

Dodała, że 1 977 spośród nowo zdiagnozowanych pacjentów z koronawirusem musiało zostać hospitalizowanych, a w szpitalach przebywa obecnie 3 589 chorych w stanie krytycznych, którzy są leczeni na oddziałach intensywnej terapii. 242 351 osób wyzdrowiało - uzupełniła Lari.

Bilans ofiar epidemii w Iranie ponownie systematycznie zwiększa się od około miesiąca - do tej pory najwięcej zgonów i nowych zakażeń notowano na przełomie marca i kwietnia, a od tego czasu liczby te stopniowo malały, by teraz na nowo się podnosić.

Iran w połowie kwietnia zaczął stopniowo znosić wprowadzone w związku z koronawirusem ograniczenia, częściowo po to, by ożywić swoją gospodarkę, która i tak dotknięta jest sankcjami nałożonymi przez USA - przypomina agencja Reutera.

Kraj zmaga się z potężną drugą falą epidemii, a w szpitalach brakuje personelu i sprzętu - powiedział w zeszłym tygodniu Reza Dżalili-Chosznud, wysoki urzędnik pracujący w irańskim sztabie antykryzysowym zajmującym się koronawirusem.

Reuters zauważa, że ta wypowiedź kontrastowała z regularnymi zapewnieniami prezydenta Hasana Rowhaniego o dobrym przygotowaniu państwa do walki z epidemią.

Jednak zarówno Rowhani, jak i najwyższy przywódca Iranu, ajatollah Ali Chamenei regularnie pokazują się w państwowych mediach ubrani w maseczki ochronne, co ma zachęcić Irańczyków do ich używania - pisze agencja.

Liczący ponad 83 mln mieszkańców Iran jest najbardziej dotkniętym pandemią koronawirusa państwem na Bliskim Wschodzie.(PAP)