Premier Słowacji Peter Pellegrini poinformował w piątek o pierwszym wykrytym na jej terytorium przypadku nosicielstwa koronawirusa. Zarażenie potwierdzono u 52-letniego mężczyzny, który przebywa obecnie w klinice uniwersyteckiej w Bratysławie.

Występując na konferencji prasowej Pellegrini zaznaczył, że pacjent nie wyjeżdżał w ostatnim czasie za granicę, a koronawirusem zaraził się zapewne od swego syna, który przez kilka dni przebywał w Wenecji. U syna nie pojawiły się na razie żadne objawy chorobowe.

Po pogorszeniu się stanu zdrowia chory został przewieziony ze swego miejsca zamieszkania w okolicach Bratysławy do szpitala. Po hospitalizacji jego stan się polepszył - zapewnił Pellegrini.

Zapowiedział, ze wszyscy użytkownicy telefonów komórkowych otrzymają w najbliższym czasie SMS-y z informacją, jak należy postępować w obliczu pojawienia się choroby w kraju.

Media przypomniały, że Pellegrini jeszcze w lutym oświadczył, iż Słowacja jest przygotowana na pojawienie się nowego koronawirusa. W każdym regionie znajdują się działające bez przerwy call centers, w których można uzyskać niezbędne informacje. Są też zalecenia dla podróżnych, którzy wrócili np. z Włoch.