W środę zaprezentowany został sztab ubiegającego się o reelekcję prezydenta Andrzeja Dudy. Mecenas Jolanta Turczynowicz-Kieryłło będzie szefową kampanii Andrzeja Dudy, Joachim Brudziński - szefem sztabu organizacyjnego, a była premier Beata Szydło - szefową sztabu programowego. Bielan został rzecznikiem sztabu.
Bielan w programie Tłit na Wp.pl podkreślił, że ani on, ani Brudziński nie są w stanie sami zrobić dobrej, skutecznej kampanii wyborczej. "To musi być praca setek, tysięcy ludzi. W samym sztabie w Warszawie będzie pracowało grubo ponad 100 osób. Jeśli tysiące naszych zwolenników nie zaangażuje się do ciężkiej pracy w ciągu najbliższych trzech miesięcy, to możemy te wybory przegrać" - stwierdził.
Dodał, że jeśli tak się stanie, to przez 3,5 lat będziemy mieli do czynienia z "brutalną wojną" na górze między prezydentem pochodzącym z opozycji a rządem.
"Różnica między Andrzejem Dudą a (kandydatką PO na prezydenta, Małgorzatą) Kidawą-Błońską polega na tym, że Kidawa-Błońska będzie brutalnie atakować rząd w każdej sprawie. Jeśli ktoś chce poczuć przedsmak tego, co nas czeka, gdyby Kidawa-Błońska była prezydentem, to proszę spojrzeć na zachowanie marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. Przecież bardzo ważna ustawa o 13. emeryturze była blokowana do ostatniej chwili przez Senat tylko dlatego, że wyszedł z tą inicjatywą obóz rządowy. Co będzie, jeśli prezydent, który ma większe kompetencje w polskim ustroju niż Senat, ma prawo weta, będzie czołowym przedstawicielem obozu opozycyjnego?" - pytał rzecznik sztabu.
Bielan zwrócił też uwagę, że Kidawa-Błońska otacza się ludźmi Tuska, a - jego zdaniem - "Tusk słynie z bardzo brutalnej gry politycznej". Wyraził nadzieję, że Tusk mocniej zaangażuje się w kampanię wyborczą Kidawy-Błońskiej. "Mamy dobre doświadczenia z zaangażowaniem Tuska w kampanie, choćby kampanię europejską. Kiedy był często w Polsce, występował na wiecach, po tym obóz Zjednoczonej Prawicy dostał najwyższe poparcie w historii jakichkolwiek wyborów w Polsce. Więc więcej Tuska w tej kampanii. Apeluję do Donalda Tuska: bądź bardziej aktywny" - powiedział.
Pytany, czy nie było mu żal, że inaugurację sztabu wyborczego Andrzeja Dudy przykryła akcja CBA, odpowiedział: "To pytanie dowodzi, że nie mamy wpływu na działania CBA, dowiedzieliśmy się o tym z mediów. Wolałbym, żeby więcej miejsca w mediach poświęcono inauguracji prac sztabu, a mniej spektakularnym akcjom służb specjalnych".
W środę funkcjonariusze CBA przeszukali mieszkania prezesa NIK Mariana Banasia. Weszli też do siedziby NIK i przeszukali gabinet prezesa. Także w środę, na polecenie Prokuratury Regionalnej w Białymstoku zatrzymano Tomasza K., "agenta Tomka" - b. posła PiS i b. agenta CBA. Postawiono mu dodatkowe zarzuty w związku z tzw. praniem brudnych pieniędzy.