"Już teraz widać skutki brexitu w krajowym świecie biznesowym. Od 2004 do 2016 r. stale rosła na Węgrzech liczba inwestorów ze Zjednoczonego Królestwa. Ale ten wzrost liczby firm kompletnie zamarł od czasu referendum w sprawie brexitu w 2016 r." - przytacza dziennik analizę firmy zajmującej się sektorem przedsiębiorstw Opten Informatikai Kft.
Opten Informatikai podkreśla, że na Węgrzech działają obecnie 2 304 przedsiębiorstwa, które wśród bezpośrednich właścicieli mają spółki z brytyjskim adresem, a jeśli dodać także kontakty pośrednie i złożone stosunki własnościowe, to liczba ta wzrasta do 2 900.
"W dodatku firmy te są znacznie większe od krajowej przeciętnej i te 2 900 przedsiębiorstw odgrywa istotną rolę także na poziomie gospodarki narodowej" - ocenia Opten.
Firma podkreśla w swej analizie, że skutki brexitu są także widoczne w spadku liczby osób zatrudnionych w przedsiębiorstwach związanych z Wielką Brytanią. W czerwcu 2016 r. wynosiła ona średnio 73 tys., a obecnie tylko 69 tys. Jest to - jak zauważa Opten - sprzeczne z generalnym trendem na Węgrzech.
"Jeśli dodamy, że w przypadku różnych scenariuszy Brexitu może on odbić się na całym ryku UE i na rynku globalnym, to widać, że skutki Brexitu mogą dotknąć na Węgrzech masę ludzi" - czytamy.
Opten Informatikai dodaje, że z pewnością znajdą się zarówno wygrani, jak i przegrani tego procesu, np. zmiana kursu może być korzystna dla jednych przedsiębiorstw, ale inne może nawet doprowadzić do bankructwa. "Odsiać" krajowy rynek może również ewentualna zmiana przepisów celnych.
Wpływ Brexitu będzie w opinii Optenu zależeć nie tylko od tego, w jakim kierunku pójdzie proces występowania Wielkiej Brytanii z UE, ale też od sytuacji konkretnej firmy.
"Jest jeszcze za wcześnie na wysnuwanie generalnych wniosków, ale to jasne, że im więcej nitek łączy dany podmiot ze zjednoczonym królestwem, na tym większe ryzyko będzie on wystawiony w zbliżającym się okresie" - konkluduje Opten Informatikai.