Zamachowiec samobójca wysadził się w środę w Kabulu, przed bramą największego więzienia w Afganistanie. Co najmniej sześć osób poniosło śmieć a trzy zostały ranne - poinformowały władze. Dotychczas nikt nie przyznał się do tego zamachu.

Minister spraw wewnętrznych Afganistanu Nadżib Danisz oświadczył, że zamachowiec zdetonował ładunek wybuchowy w pobliżu samochodu należącego do personelu więzienia Pul-e-Charkhi w Kabulu.

"Napastnik podszedł do samochodu zaparkowanego przed bramą w celu przeszukania go przez strażników i wysadził się zanim pojazd zdołał wjechać na teren więzienia" – poinformował anonimowy przedstawiciel władz.

Według lokalnego serwisu internetowego w samochodzie znajdowały się kobiety - funkcjonariuszki więzienia.

W zajmującym duży obszar więzieniu Pul-e-Charkhi odbywają kary setki więźniów, w tym dziesiątki talibów.