Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko podziękował władzom USA za opublikowanie listy oligarchów i polityków powiązanych z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i oświadczył, że teraz oczekuje podobnych działań od partnerów europejskich.

„Ogromne podziękowania dla Waszyngtonu za kolejną demonstrację przywództwa w przeciwdziałaniu rosyjskiej agresji! Liczymy na odpowiednie decyzje ze strony naszych europejskich partnerów w celu wzmocnienia wspólnego transatlantyckiego frontu” – napisał ukraiński prezydent we wtorek na Facebooku.

W jego ocenie sankcje nakładane na Rosję prowadzą do obniżenia „apetytów agresora”. „I tak będzie, póki na Kremlu nie zrozumieją, jak ważny jest szacunek dla prawa międzynarodowego, rezygnacja z ingerowania w sprawy wewnętrzne niepodległych państw i powstrzymanie się przed podważaniem demokratycznych instytucji. A także póki nie dojdzie do pełnego odnowienia suwerenności i jedności terytorialnej Ukrainy!” – dodał Poroszenko.

W nocy z poniedziałku na wtorek ministerstwo finansów USA opublikowało listę zawierającą nazwiska 114 polityków i 96 oligarchów, którzy zdaniem władz amerykańskich są powiązani z Putinem. Ma to doprowadzić do zwiększenia presji na rosyjskiego przywódcę.

Opublikowanie listy, znanej jako lista Putina, ma na celu ujawnienie osób, które wzbogaciły się lub uzyskały wpływy dzięki powiązaniom z prezydentem Rosji. Nie uruchamia ona żadnych amerykańskich sankcji wobec wymienionych na niej osób. Na liście znalazły się osoby uznane za postacie ważne w rosyjskiej polityce, wśród nich premier Dmitrij Miedwiediew i minister obrony Siergiej Szojgu.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)