W swoim wystąpieniu na popołudniowej konferencji prasowej Orban zwrócił uwagę, że spotkały się kraje należące do Europy Środkowej, który to region dobrze funkcjonuje pod względem gospodarczym. - Kraje te odnoszą duże sukcesy i dodają dużo do siły Unii Europejskiej - więcej niż ktokolwiek by myślał, kiedy te kraje wstąpiły do UE - zaznaczył szef węgierskiego rządu. Dodał, że Polska i Węgry są motorem tej części Unii, "bez którego nie można byłoby mówić o szybkim rozwoju UE".
Premier Węgier podkreślił jednocześnie, że w UE są rzeczy, które nie funkcjonują dobrze. - Na przykład, polityka migracyjna nie tylko nie funkcjonuje dobrze, ale wręcz poniosła fiasko - wskazał. Jednoznaczne jest to, że mieszkańcy Unii Europejskiej nie chcą narzucania im migrantów; stanowisko węgierskie jest takie, że migrację trzeba powstrzymać i nie wolno dalej ściągać migrantów tutaj, tylko trzeba pomoc tam zanieść, gdzie to jest potrzebne - mówił Orban. Podziękował w tym kontekście Polsce za pomoc polskich służb granicznych w ochronie węgierskich granic.
Rozmowa z Orbanem dotyczyła m.in. Grupy Wyszehradzkiej
Wierzymy w Europę, w wartości europejskie, chcemy je razem budować - mówił szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki. Jak dodał, rozmowa z Orbanem dotyczyła m.in. Grupy Wyszehradzkiej. Morawiecki podkreślił, że pierwszy raz miał okazję spotkać Orbana na pogrzebie Imre Nagya w połowie czerwca 1989 r. w Budapeszcie. Wspomniał w tym kontekście przemówienie węgierskiego premiera dotyczące konieczności opuszczenia Węgier przez wojska radzieckie.
Jak dodał, od tamtego czasu Polska i Węgry odważnie stawiały swoje cele, przystąpiły wspólnie do NATO i UE. Morawiecki wręczył również Orbanowi książkę poświęconą Solidarności Walczącej. Morawiecki zaznaczył, że Polska i Węgry mają wspólne spojrzenie na bieżące problemy. W tym kontekście podkreślił, że rozmowa z Orbanem dotyczyła m.in. Grupy Wyszehradzkiej. - Grupa Wyszehradzka jest kluczową częścią Europy środkowej i UE, która daje UE solidny wzrost gospodarczy, bezpieczeństwo, również stabilność polityczną i mocno proeuropejską postawę - powiedział.
- Wierzymy w Europę, wierzymy w wartości europejskie, chcemy je razem budować - dodał szef polskiego rządu.
Pytany o perspektywy współpracy V4 z Austrią, Viktor Orban oświadczył, że nie ma planów poszerzenia Grupy. Za jedną z największych zalet V4 uznał to, że tworzące ją kraje są podobne historycznie, kulturalnie i pod względem rozwoju gospodarczego. - Jesteśmy w jednej kategorii - powiedział. Ocenił, że jakiekolwiek rozszerzenie V4 byłoby ryzykiem dla skuteczności Grupy.
Jednak - dodał - przywódcy państw V4 rozważają, jak utrzymując spójność Grupy, nawiązać kontakty z zainteresowanymi krajami, np. Austrią. Zastrzegł, ze nie chce podawać szczegółów przed wizytą w tym kraju.
Ocenił, że Austria, (w której do koalicji rządowej weszli przedstawiciele prawicowo-populistycznej Austriackiej Partii Wolności (FPOe), jest przykładem na to, że w Europie demokracja została przywrócona i działa. - Ponieważ Austriacy nie chcą imigrantów więc wybrali sobie rząd, który też nie chce imigrantów - powiedział.
"Możemy umocnić całą Europę"
Polska i Węgry mają swoje wyobrażenia o przyszłości UE i chce je wyrażać; oba kraje chcą mocnej Europy - powiedział w środę premier Viktor Orban. Jesteśmy przekonani, że umacniając chrześcijańskie korzenie Europy, możemy umocnić całą Europę - podkreślił.
Orban mówił podczas środowej konferencji prasowej, że kraje Europy Środkowej w ostatnich latach osiągnęły wiele sukcesów gospodarczych. Ocenił, że region ten odgrywa ważną rolę w Unii Europejskiej. - W związku z tym chcemy podkreślać nasze zdanie, nasze opinie. Nasze kraje mają swoje wyobrażenia i wizje co do przyszłości UE - zaznaczył.
Zdaniem szefa węgierskiego rządu, UE nie powinna być "imperium". - Jesteśmy przekonani, że jeśli ktoś chce mocnej Europy, a Polska i Węgry chcą, to tylko wtedy możemy to osiągnąć, gdy państwa członkowskie też będą mocna i silne. Tam gdzie państwa członkowskie są słabe, to i Europa jest słaba - oświadczył.
Orban przekazał ponadto, że część rozmów z premierem Mateuszem Morawieckim "była na poziomie filozoficznym". - Chcielibyśmy, aby Europa pozostała europejska i dlatego odrzucamy migrację. Uważamy, że ważne jest umocnienie rodzin. Jesteśmy przekonani, że umacniając chrześcijańskie korzenie Europy, możemy umocnić całą Europę - powiedział.