Prezes PiS Jarosław Kaczyński bardzo skrupulatnie podsumował to, co wydarzyło się przez ostatnie 1,5 roku i nakreślił nowe zadania, na których jako rząd musimy się skoncentrować - mówił dziennikarzom w sobotę, po kongresie PiS wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.

"To było naprawdę bardzo dobre, takie przekrojowe wystąpienie, pokazujące, ile udało nam się zrobić w wielu obszarach państwa i ile mamy jeszcze do zrobienia" - mówił Jaki.

Dopytywany o cele Ministerstwa Sprawiedliwości odpowiedział, że już obecnie widać efekty prac, m.in. przez zwiększone dochody budżetu państwa.

"Do tej pory różni przestępcy wiedzieli, że można kraść, a zanim wprowadziliśmy jakąkolwiek ustawę i było wiadomo, że przyszedł Ziobro, Kamiński i inni, od tego momentu zaczęło jakoś wpływać więcej pieniędzy" - stwierdził.

"Orlen ma rekordowe wyniki m.in. dzięki temu, że pozbyliśmy się tej szarej strefy paliw, czyli można. Wystarczy tylko, żeby tworzyć państwo nie teoretyczne, a silne państwo, które nie boi się walczyć z grupami przestępczymi" - dodał Jaki.

Wiceszef MS i szef komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji był także pytany o deklarację lidera PO Grzegorza Schetyny, które chce namawiać prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz do stawienia się przed komisją.

"Widać zmianę stanowiska, co bardzo mnie cieszy. My też chcielibyśmy, nawet z opozycją, toczyć taki zacięty dialog na temat tego, jak państwo ma wygrywać z grupami przestępczymi, bo niestety przez mafię reprywatyzacją Polska została upokorzona" - powiedział.

"Chciałbym również w opozycji mieć partnera, żeby rozmawiać o tym, co zrobić, aby Polska jak ten bokser, który został znokautowany, mogła się podnieść i dalej wygrywać ważne bitwy dla naszego państwa" - dodał.

Jaki był także pytany o zapowiedź prezesa PiS przeniesienia likwidacji NFZ na następną kadencję. Kaczyński mówił także o "problemie nocnych kolejek ludzi chorych" i zwracając się do szefa MZ Konstantego Radziwiłła, mówił, że trzeba coś z tym zrobić".

"To jest temat, o którym musimy jeszcze rozmawiać, toczyć taki bardzo szeroki dyskurs. Służba zdrowia jest problemem, którego nie rozwiązały żadne rządy do tej pory i przeprowadzenie reformy w służbie zdrowia jest chyba takim jednym z najważniejszym wyzwań oprócz reformy sądów" - podkreślił wiceszef MS.

Ocenił również, że słowa prezesa PiS były sygnałem do intensyfikacji reformy służby zdrowia.(PAP)