Kwota wolna od podatku dla najmniej zarabiających wzrośnie w 2017 r. do 6,6 tys. zł, ale zarabiający ponad 127 tys. zł rocznie stracą prawo do tego odliczenia - zakłada nowelizacja ustawy o PIT, CIT i Ordynacji podatkowej, której część przepisów wchodzi w życie od Nowego Roku.

W przypadku dochodów od 6600 zł do 11 tys. zł kwota wolna będzie się stopniowo zmniejszać. Zaś dla dochodów od 11 tys. zł do 85 tys. 528 zł rocznie wyniesie ona tyle co obecnie, czyli 3091 zł. Dla osób o dochodach powyżej 85 tys. 528 zł rocznie kwota wolna będzie ulegać stopniowemu zmniejszeniu. Natomiast podatnicy zarabiający więcej niż 127 tys. zł nie będą mieli kwoty wolnej w ogóle.

Według Ministerstwa Finansów nowela realizuje nadrzędny cel, czyli uprzywilejowanie najmniej zarabiających, a koszt dla budżetu w wysokości około miliarda złotych jest do zaakceptowania. Zdaniem resortu na propozycjach skorzysta 3,5 mln osób, a 20 mln Polaków ani na nich nie zyska, ani nie straci. W ograniczonym zakresie straci 450 tys. osób, a maksymalnie 250 tys. najbogatszych straci prawo do ulgi.

Nowelizacja to odpowiedź na ubiegłoroczny wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że brak waloryzacji kwoty wolnej od podatku jest niezgodny z konstytucją. TK wskazał, że przepis ten traci moc 30 listopada 2016 r. Złożony przez posłów PiS projekt, który w połowie października poparł Sejm, zakładał jednak pierwotnie utrzymanie dotychczasowej kwoty wolnej (ok. 3 tys. zł) w grudniu tego roku oraz w 2017 roku.

Jednak w ostatnich dniach listopada, gdy nowela trafiła do Senatu, senator Grzegorz Bierecki z PiS zaproponował poprawkę zakładającą, że kwota wolna od podatku wzrośnie w 2017 roku do 6,6 tys. zł, ale z kwoty w tej wysokości skorzystają wyłącznie osoby zarabiające rocznie taką właśnie sumę lub mniejszą. Poprawkę zaakceptował Senat, przyjął Sejm, a prezydent podpisał nowelę szybko, by jeszcze w listopadzie została ona opublikowana w Dzienniku Ustaw.

Nowela reguluje ponadto kwestie opodatkowania funduszy inwestycyjnych. Utrzymuje zwolnienie podmiotowe z CIT dla Funduszy Inwestycyjnych Otwartych, a także dopuszcza zwolnienie dla polskich FIZ-ów. Te ostatnie będą mogły korzystać - pod pewnymi warunkami - ze zwolnień przedmiotowych. Zwolnienia nie będą miały zastosowania w zakresie, w jakim funduszom tym można przypisać ryzyko wykorzystywania ich w schematach tzw. agresywnej optymalizacji podatkowej. Chodzi o sytuacje, w których FIZ-y miałyby zyski z udziałów w spółkach nieposiadających osobowości prawnej uprawnionych do emisji papierów wartościowych, które mogą być nabywane przez FIZ-y.

W ustawie znalazł się także zapis o wyłączeniu mocy ochronnej indywidualnych interpretacji podatkowych w odniesieniu do schematów agresywnego planowania podatkowego wydanych przed dniem wejścia w życie zmian. (PAP)