W Kijowie zestrzelono w czwartek wieczorem rosyjskiego drona; dziesiątki wystrzałów, m.in. z karabinów i dział przeciwlotniczych, słychać było w centralnych dzielnicach miasta, a na niebie widoczne były ślady rakiet lecących w kierunku wrogich celów.
Władze stolicy Ukrainy poinformowały, że zestrzelony został jeden bezzałogowiec. Eksplozje, które rozległy się m.in. nad siedzibą placówki PAP, trwały nieprzerwanie przez około 15 minut. Alarm powietrzny, który ogłoszono o godzinie 20. (19. w Polsce), po 30 minutach został odwołany.
Ludzie w centrum Kijowa, z którymi rozmawiała PAP tuż po alarmie, byli zdziwieni liczbą wystrzałów tego wieczora. „W centrum zazwyczaj nie słychać tylu eksplozji, bo rosyjskie rakiety są strącane na przedmieściach” - powiedziała pracownica salonu kosmetycznego.
„Myślałam, że skończy się jak zwykle - jednym albo dwoma wybuchami, ale ich było tyle, że naprawdę się przestraszyłam” – dodała jej koleżanka.
„Podczas ostatniego alarmu nad Kijowem dostrzeżony został bezzałogowy statek powietrzny. Siły obrony powietrznej zestrzeliły obiekt. Na razie nie ma informacji o poszkodowanych czy uszkodzeniach budynków mieszkalnych bądź infrastruktury. Informacje są aktualizowane” – oświadczył szef Kijowskiej Miejskiej Administracji Wojskowej Serhij Popko. (https://t.me/VA_Kyiv/1611)
Mer Kijowa Witalij Kliczko poinformował, że odłamki drona spadły w Rejonie Sołomiańskim. Dzielnica ta graniczy z Rejonem Peczerskim, gdzie mieszczą się siedziby instytucji rządowych, w tym najwyższych władz państwa.
„Wybuch i pożar w Rejonie Sołomiańskim. Najprawdopodobniej trafienie odłamkami drona. Wszystkie służby zmierzają na miejsce. Szczegóły wkrótce” – napisał w Telegramie.
Kliczko przekazał następnie, że fragmenty zestrzelonego drona spadły na 4-kondygnacyjny budynek niemieszkalny, wywołując pożar. „Dotychczas nikt nie zgłosił się z prośbą o pomoc do medyków” – napisał mer.
W sieciach społecznościowych opublikowano wideo z zestrzelenia drona, który został zniszczony nad Rejonem Peczerskim. Film został wykonany z Placu Niepodległości w centrum Kijowa. Bezzałogowiec przelatuje nad hotelem Ukraina, po czym zostaje trafiony pociskiem i spada na ziemię za budynkiem znanym jako Pałac Październikowy. Po strąceniu maszyny na nagraniu słychać okrzyki radości mieszkańców miasta.