Prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Olaf Scholz i premier Włoch Mario Draghi przybyli do Kijowa, poinformowało w czwartek biuro Macrona.

„Przybyłem, aby wysłać wiadomość o europejskiej jedności i wsparciu dla Ukraińców […] Nadchodzące tygodnie będą bardzo trudne” – powiedział dziennikarzom prezydent Macrone na dworcu w Kijowie.

Na kijowskim dworcu Macron został powitany przez ambasadora Francji na Ukrainie Etienne’a de Poncins oraz ukraińskiego ministra ds. europejskich. Na pokładzie tego samego pociągu jadącego przez Polskę towarzyszyli prezydentowi Francji kanclerz Niemiec Olaf Scholz oraz premier Włoch Mario Draghi – informuje biuro Macrona.

W wtorek Macron przebywał w Rumunii, w natomiast środę odwiedził Mołdawię.

Macron odwiedził już Kijów 8 lutego po wcześniejszym spotkaniu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w Moskwie.

Francuskie media podkreślają, że stosunki między Macronem a Zełeńskim bywały napięte od początku wojny z Rosją, m.in. z powodu odmowy nazwania „ludobójstwem” zbrodni rosyjskich popełnianych na Ukrainie.

„Myślę, że jesteśmy w momencie, gdy my, Unia Europejska, musimy wysłać wyraźne sygnały polityczne Ukrainie i narodowi ukraińskiemu w kontekście, w którym od kilku miesięcy bohatersko stawiają opór” – powiedział Macron w środę, pytany o możliwy wyjazd do Kijowa, którego Pałac Elizejski nie potwierdzał do ostatniego momentu.

Katarzyna Stańko