PiS w kwestii wieku emerytalnego działa na szkodę rolników, nie szanuje obywateli - przekonywali politycy PSL. Ich zdaniem, PiS - nie popierając poprawek PSL do prezydenckiego projektu ustawy obniżającego wiek emerytalny - utracił "słuch społeczny" na wsi.

Poseł ludowców Krystian Jarubas powiedział w środę na konferencji prasowej, że sejmowa komisja polityki społecznej i rodziny zarekomendowała odrzucenie wszystkich poprawek klubu PSL do prezydenckiego projektu ustawy obniżającego wiek emerytalny. "PiS nie szanuje obywateli, nie szanuje prezydenta, nie szanuje związków zawodowych" - podkreślił. PSL chciało, by można było przechodzić na emeryturę osiągnąwszy - 35 lat stażu pracy dla kobiet oraz 40 lat dla mężczyzn. Ludowcy proponowali też, by niektórzy rolnicy mogli odchodzić na wcześniejszą emeryturę.

Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że PiS w kwestii wieku emerytalnego działa na szkodę rolników. "PiS mieniący się od niedawna obrońcą polskiej wsi, zmienia warunki (dotyczące emerytur) na szkodę rolników, podnosi z dnia na dzień wiek emerytalny rolnikom do 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn" - podkreślił.

Zdaniem prezesa PSL, działania PiS to "faryzeizm". "Wielkie obietnice PiS wobec wsi są faryzejskie, to niedopuszczalne" - podkreślił.

Kosiniak-Kamysz ocenił, że "PiS utracił swój słuch społeczny, szczególnie na wsi". "Wieś nie da się drugi raz nabrać na puste obietnice" - przekonywał

We wtorek sejmowa komisja polityki społecznej i rodziny zarekomendowała odrzucenie poprawek klubu PSL do prezydenckiego projektu ustawy, który przewiduje obniżenie od 1 października 2017 r. wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.

Członkowie komisji zarekomendowali odrzucenie poprawki, która zakładała możliwość przechodzenia na emeryturę ze względu na staż pracy - 35 lat dla kobiet oraz 40 lat dla mężczyzn. Sejmowa komisja zarekomendowała też odrzucenie poprawki PSL, która zakładała, że niektórzy rolnicy mogliby odchodzić na wcześniejszą emeryturę (kobiety w wieku 55 lat i mężczyźni w wieku 60 - po spełnieniu pewnych warunków) do końca 2022 r. Jest tak według obecnych przepisów, które mają wygasnąć wraz z końcem 2017 r.

Głosowanie nad prezydenckim projektem ustawy zaplanowane jest w Sejmie w środę po godz. 12. (PAP)