Karolina Lewicka została zawieszona jako gospodyni programu po niedzielnym wywiadzie z wicepremierem i ministrem kultury prof. Piotrem Glińskim. Prezes TVP Janusz Daszczyński oświadczył, że dziennikarka wróci do audycji, jednak podtrzymuje on swoje zastrzeżenia, które przedstawił redaktorce telewizji.
Prezes TVP poprosił Karolinę Lewicką, by w kolejnych rozmowach z gośćmi wzięła uwagę jego sugestie dotyczące między innymi odejścia od "wymiany ciosów" na antenie i odtabloidyzowania publicystyki. "Robimy telewizję nie dla polityków, nie dla dziennikarzy, ale dla widzów" - napisał w oświadczeniu Janusz Daszczyński. Szef telewizji publicznej dodał jednocześnie, że Karolina Lewicka słusznie zaprotestowała przeciwko słowom wicepremiera Glińskiego, który stwierdził, że "TVP uprawia propagandę i manipulację od kilku lat".
Równocześnie Komisja Etyki wyraziła ubolewanie, że "szum wokół sprawy rozgorzał w momencie, kiedy potrzebna jest spokojna i rzeczowa dyskusja o przyszłości mediów publicznych"
Komentarze(11)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeJa nie mam bielma na oku o aparatu słuchowego w uszach i wiem co słyszałem i widziałem, dlatego mój głos jest na NIE. Nie życzę sobie tej Pani w tym programie za mój wkład abonamentowy.
Wielu dziennikarzy pracujących dla TVP pomyliło role - stali się stroną w walce politycznej, światopoglądowej i kulturowej i tym samym utracili wiarygodność. Zgodzili się być usługodawcami czego nie można zaakceptować w kraju demokratycznym, w mediach publicznych.
uprawiających w środkach masowego przekazu ... ERYSTYKĘ bolszewicką
czyli ... KŁAMANIE ... dla uwiarygodnienia swoich wcześniejszych ... KŁAMSTW.
POPIS-owcy "nie maja wad"... brak Im tylko jakiejkolwiek ... ZALETY
... jak mawia niezapomniany były SOŁTYS ... z Wąchocka