"Moje sumienie jest czyste. Padłem ofiarą prasowej nagonki. Nie mam nic do ukrycia i odpowiem na wszelkie pytania marszałka" - oświadczył poseł Zbonikowski. Dodał, że marszałek ma prawo do pytań, a posłowie powinni na nie odpowiadać.
Na liście posłów, którzy muszą wyjaśniać szczegóły swoich podróży, był także poseł PiS Zbigniew Girzyński. Girzyński twierdzi, że w jego rozliczeniach żadnych nieprawidłowości nie ma, jednak wczoraj zrezygnował z członkostwa w klubie parlamentarnym Prawa i Sprawiedliwości oraz wystąpił z partii. Zawieszony na własną prośbę jako członek klubu został tez poseł PO Jan Kaźmierczak. W jego wypadku chodzi o rozliczenie wykazdu do Londynu. Wcześniej z Prawem i Sprawiedliwością w związku z nieprawidłowościami pożegnali się jej rzecznik Adam Hofman i jego dwa partyjni koledzy.