Według prokuratora skierowano do sądu dwa wnioski o areszt. Do tej pory sąd pozytywnie rozpatrzył wniosek dotyczący prezes SKO Wołomin. Telewizja nie otrzymała więcej informacji, nie wyjaśniono także dlaczego sprawę prowadzi CBŚ i prokuratora z Gorzowa. Owiana tajemnicą pozostaje tożsamość drugiej osoby zamieszanej w przestępstwo.
Wcześniej "Newsweek" pisał o podejrzeniach w sprawie kasy, która miała prać pieniądze. Kredyty były udzielane podstawionym osobom, na podstawie fałszywych zaświadczeń o zarobkach i pracy.