Gerard Depardieu bez prawa jazdy. Francuski sąd odebrał mu ten dokument na pół roku i ukarał grzywną 4 tysięcy euro za jazdę skuterem pod wpływem alkoholu.

Francuski aktor został zatrzymany w listopadzie ubiegłego roku w Paryżu. Spadł wtedy ze skutera, którym kierował. Po przebadaniu alkomatem okazało się, że stężenie alkoholu w jego krwi jest trzykrotnie większe od dopuszczalnego.

Depardieu został skazany zaocznie, bo kilkakrotnie nie pojawiał się na rozprawach. Obecnie przebywa na planie filmu w Rosji. Teoretycznie grozi mu do dwóch lat więzienia, ale prokuratorzy nie wnioskowali o taką karę.

Nazwisko Gerarda Depardieu, mimo jego niewątpliwych zasług dla kina, ostatnio było wymieniane w innym kontekście. W listopadzie ubiegłego roku aktor zrzekł się obywatelstwa francuskiego w proteście przeciwko podwyższeniu podatku dochodowego. Przeprowadził się do Belgii, a następnie przyjął rosyjskie obywatelstwo. Ostatnio w wywiadzie dla jednego z dzienników poinformował, że ubiega się także o obywatelstwo algierskie, ponieważ czuje się obywatelem świata.