Skazana niedawno na 7 lat więzienia Tymoszenko ze względu na problemy z kręgosłupem od kilku tygodni nie może się samodzielnie poruszać, a na jej ciele pojawiły się dziwne sińce. Niektóre z nich mają 15 centymetrów średnicy - alarmowali w ubiegłym tygodniu jej współpracownicy.
"Stan zdrowia Tymoszenko uległ pogorszeniu. Na jej ciele pojawiły się nowe sińce. Żadnego leczenia, poza (przeprowadzonym w środę - PAP) tzw. badaniem nie otrzymała" - powiedział Własenko dziennikarzom w piątek, po widzeniu ze swą klientką w areszcie.
Tymoszenko do dziś nie otrzymała wyników badań, które przeprowadzono w środę poza aresztem
O tym, że Tymoszenko została przebadana poza aresztem, informował w środę ukraiński minister zdrowia Ołeksandr Aniszczenko. Po badaniu, przeprowadzonym wówczas w jednym z kijowskich szpitali, Służba Penitencjarna Ukrainy ogłosiła, że lekarze nie dopatrzyli się u Tymoszenko zmian mogących zagrażać jej życiu.
Obrońcy opozycyjnej polityk przekazali mediom, że ani oni, ani rodzina byłej premier nie zostali poinformowani o badaniu. Własenko mówił wtedy, że sposób przeprowadzenia badania przypominał czasy stalinowskie.
"Nie mam żadnych oficjalnych informacji na ten temat. Było tylko oświadczenie ministra zdrowia. Przypomina mi to rok 1937, kiedy chory człowiek wywożony był w nocy nie wiadomo dokąd, bez powiadomienia rodziny i obrony" - podkreślał Własenko.
W miniony poniedziałek obawy co do stanu jej zdrowia potwierdziła ukraińska rzeczniczka praw człowieka Nina Karpaczowa. Po widzeniu z Tymoszenko w areszcie oświadczyła, że stan byłej premier jest bardzo ciężki i potrzebuje ona leczenia poza tą placówką, w przychodni cywilnej.
Tymoszenko przebywa w areszcie od sierpnia
We wtorek zdrowie Tymoszenko było jednym z tematów rozmów prezydent Litwy Dalii Grybauskaite z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem. Janukowycz przekazał Grybauskaite, że była premier zostanie przebadana poza aresztem "w najbliższych dniach".
Grybauskaite, która złożyła we wtorek jednodniową wizytę w Kijowie, w imieniu UE uprzedziła, że sukces grudniowego szczytu Ukraina-UE będzie zależał od tego, w jaki sposób ukraińskie władze okażą swe przywiązanie do przestrzeganych w UE wartości demokratycznych.
Grybauskaite wezwała Kijów do sprawiedliwego potraktowania skargi apelacyjnej złożonej przez Tymoszenko po wyroku 7 lat więzienia, który orzeczono wobec niej w październiku.
"UE prosi Ukrainę o zapewnienie sprawiedliwego rozpatrzenia pozwów apelacyjnych w związku ze sprawą Tymoszenko" - powiedziała litewska prezydent, zaznaczając, że w UE panuje opinia, iż Tymoszenko i jej sądzeni współpracownicy (tacy jak były szef MSW Jurij Łucenko) stali się "ofiarami politycznej neutralizacji".
Tymoszenko była najważniejszą konkurentką Janukowycza w zwycięskich dla niego ubiegłorocznych wyborach prezydenckich.