W Driel w Holandii podczas sobotnich uroczystości z okazji 67. rocznicy desantu nad Arnhem nie będzie rehabilitacji przez Brytyjczyków gen. Stanisława Sosabowskiego i jego żołnierzy - informuje "Dziennik Polski".

W lutym szef MSZ Radosław Sikorski i ówczesny szef MON Bogdan Klich, wystąpili do swych brytyjskich odpowiedników w sprawie "możliwości symbolicznego zadośćuczynienia i uznania zasług przez stronę brytyjską gen. Sosabowskiego i żołnierzy 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej w operacji "Market Garden"". Brytyjczycy obarczyli bowiem winą za niepowodzenie akcji nad Arnhem polskiego generała.

Zapowiadano, że zostanie powołany niezależny zespół z udziałem historyków z Wysp, który na podstawie dokumentów oceni rolę Polaków w walkach. Początkowo zakładano, że być może wspólne stanowisko zostanie odczytane weteranom podczas uroczystości w Driel. Nie zostanie; nie pojawią się też tam ani szef MSZ, ani szef MON Tomasz Siemoniak.

Jak informuje MSZ, w Driel obędzie się tylko spotkanie ambasadorów Polski, Wielkiej Brytanii i Holandii z weteranami 1. SBS. "Spotkanie będzie wyrazem podziękowania dla partnerów niderlandzkich za ich niesłabnący wysiłek i czas włożony w organizację corocznych obchodów" - stwierdza resort.

MSZ zapewnia, że kwestia rehabilitacji gen. Sosabowskiego i żołnierzy 1. SBS nadal będzie dyskutowana z Brytyjczykami.