Sikorski powiedział na wspólnej konferencji prasowej z Martynauem, że Polska wesprze Białoruś na drodze umacniania niepodległości i dywersyfikacji wektorów swojej polityki, ale - jak zaznaczył - pod warunkiem, że będzie ona przestrzegała zasad OBWE, szczególnie jeśli chodzi o poszanowanie praw opozycji oraz mniejszości narodowych. Jak podkreślił, Polska jest na tym punkcie "szczególnie uwrażliwiona".

Szef polskiej dyplomacji wyraził też oczekiwanie, że Polska i Białoruś znajdą sposoby, aby wyjść z obecnej sytuacji dotyczącej Polaków na Białorusi. Ze źródeł zbliżonych do kierownictwa MSZ, PAP dowiedziała się nieoficjalnie, że strona polska zamierza jednak podjąć pewne kroki w związku z represjami wobec Polaków na Białorusi i wpisać na listę osób, którym nie będą wydawane wizy polskie, kolejnych obywateli Białorusi z kręgów Stanisława Siemaszki - nieuznawanego przez Polskę szefa Związku Polaków.

Martynau, który - ku zaskoczeniu polskich mediów - mówił na konferencji prasowej po angielsku, pytany o telewizję Biełsat powiedział, że zostanie ona wówczas zarejestrowana, kiedy będzie respektowała przepisy prawa na Białorusi. A - jak ocenił - tak się teraz nie dzieje. W odpowiedzi na te słowa Sikorski powiedział, iż zachęca rząd Białorusi do rejestracji telewizji Biełsat.