Premier Mateusz Morawiecki odbył we wtorek wideokonferencję z premierami Grecji, Słowacji i Słowenii oraz przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem. Rozmowy dotyczyły walki z pandemią koronawirusa, kwestii klimatycznych oraz warunkowości budżetowej - podał CIR.

Centrum Informacyjne Rządu we wtorkowym komunikacie wskazało, że przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel rozpoczął konsultacje z przywódcami państw UE, które mają ułatwić uzgodnienie stanowisk przed posiedzeniem Rady Europejskiej, które ma się odbyć 10 i 11 grudnia br. Na szczycie planowane jest m.in. przeprowadzenie strategicznej debaty unijnych liderów na temat stosunków z krajami południowego sąsiedztwa UE. W agendzie spotkania znajdą się także relacje UE–Turcja oraz UE–USA. Poza unijną polityką zagraniczną Rada Europejska zajmie się polityką klimatyczną i koordynacją działań w ramach walki z pandemią Covid-19. Liderzy UE omówią ponadto kwestie z zakresu bezpieczeństwa. Na marginesie grudniowej RE zaplanowany jest także szczyt Strefy Euro, poświęcony tematyce Unii Rynków Kapitałowych oraz Unii Bankowej.

"Dyskusja liderów dotyczyła między innymi szczepionek i wzajemnego uznawania testów. Komisja Europejska rekomenduje państwom członkowskim UE wzajemne uznawanie wyników szybkich testów antygenowych w diagnostyce SARS-CoV-2, w celu ułatwienia ruchu transgranicznego, śledzenia kontaktów transgranicznych i leczenia" - wskazano w rządowym komunikacie.

CIR przypomniał, że w zakresie szczepień KE podpisała dotychczas sześć umów z producentami szczepionek. "W ramach strategii szczepień Komisja rekomenduje, aby jako pierwsi zostali zaszczepieni między innymi pracownicy służby zdrowia i ośrodków odpowiedzialnych za opiekę długoterminową, seniorzy oraz osoby z chorobami współistniejącymi. Państwa członkowskie UE opracowują krajowe strategie szczepień" - czytamy.

Dodano, że KE 11 listopada br. opublikowała pakiet propozycji w sprawie budowy Europejskiej Unii Zdrowia. "Komisja proponuje wzmocnienie odporności UE na transgraniczne zagrożenia dla zdrowia, poprzez wzmocnienie kompetencji unijnych agencji – Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób oraz Europejskiej Agencji Leków" - napisano.

Dodano, że KE proponuje wzmocnienie wspólnotowych zdolności koordynacyjnych w przypadku sytuacji nadzwyczajnych, zwłaszcza w sektorze produktów leczniczych i wyrobów medycznych. "Propozycja obejmuje ponadto ujednolicenie procedur planowania i zarządzania kryzysowego w obszarze zdrowia, w szczególności monitorowanie dostaw leków i wyrobów medycznych w celu uzupełniania ich niedoborów" - napisano w komunikacie.

CIR dodało, że Rada Europejska przedyskutuje również kwestię współpracy międzynarodowej dotyczącej COVID-19, w tym zawarcia międzynarodowego traktatu w ramach Organizacji Narodów Zjednoczonych i Światowej Organizacji Zdrowia ws. walki z pandemiami.

Rada Europejska powróci - wskazano - do kwestii zmian klimatycznych z myślą o uzgodnieniu nowego celu UE w zakresie redukcji emisji do 2030 r. Obecny cel redukcyjny do roku 2030, przyjęty w 2014 r. - zaznaczono - został ustalony na poziomie co najmniej 40 proc. "KE popiera jego podniesienie do poziomu co najmniej 55 proc. w porównaniu do 1990 r." - czytamy w rządowym komunikacie.

CIR zwrócił uwagę, że porozumienie paryskie, podpisane przez kraje UE oraz Unię Europejską, dotyczące łagodzenia zmiany klimatu, zobowiązuje strony do potwierdzenia lub do aktualizacji własnych celów redukcyjnych co pięć lat. Termin zgłaszania nowych ambicji klimatycznych na kolejny okres upływa z końcem br. Państwa unijne - dodano - koordynują swoje stanowiska w tym zakresie i ustalają wspólne cele redukcji emisji gazów cieplarnianych na szczeblu unijnym. "W dyskusji na temat ambicji klimatycznych UE Polska wskazuje na potrzebę sprawiedliwej transformacji, przewidującej odpowiednie mechanizmy wsparcia oraz uwzględniającej zróżnicowaną sytuację państw członkowskich i poszczególnych sektorów gospodarki" - czytamy w komunikacie.

CIR wskazał, że podczas wtorkowej wideokonferencji liderzy poruszyli kwestię przepisów wiążących wypłaty unijnych funduszy z wystąpieniem naruszeń w obszarze praworządności.

W listopadzie prezydencja niemiecka w Radzie UE przedstawiła wynegocjowany z Parlamentem Europejskim projekt rozporządzenia w sprawie ochrony budżetu Unii w przypadku uogólnionych braków w zakresie praworządności w państwach członkowskich. Projekt ten został zatwierdzony przez ambasadorów państw członkowskich UE przy sprzeciwie Polski i Węgier. W efekcie Polska i Węgry nie wyraziły poparcia dla całego pakietu finansowego obejmującego wieloletni budżet UE na lata 2021-2027 oraz tzw. Fundusz Odbudowy, zawierający nadzwyczajne środki przeznaczone na zwalczanie skutków kryzysu związanego z pandemią koronawirusa.

"Polska konsekwentnie stoi na stanowisku, że regulacje unijne muszą być zgodne z traktatami i decyzjami podjętymi na forum Rady Europejskiej oraz gwarantować pewność prawną. Ewentualne rozporządzenie dotyczące ochrony budżetu UE powinno zapewniać skuteczne zapobieganie nadużyciom i nieprawidłowościom finansowym" - podkreślono w komunikacie.

Dodano, że aktualny projekt rozporządzenia nie gwarantuje tej pewności. "Zawarte w nim kryteria są ogólne i podatne na bardzo szeroką interpretację – co stanowi odejście od zasady, zgodnie z którą sankcja musi być oparta na konkretnym naruszeniu konkretnego prawa. Polska popiera dokładne kontrolowanie rzetelności wydatkowania unijnych zasobów finansowych. Kontrola ta powinna być skrupulatna i oparta o surowe kryteria, nie może jednak – pod pretekstem ochrony praworządności – odbywać się w oparciu o swobodną ocenę, oderwaną od weryfikowalnych dowodów" - napisano.

W komunikacie podkreślono, że Polska oczekuje dalszych prac pozwalających na możliwie szybkie wynegocjowanie rozwiązania, które zagwarantuje prawa wszystkich państw członkowskich oraz poszanowanie procedur Traktatowych.