Co najmniej dwie osoby zginęły, a 18 jest zaginionych po osunięciu ziemi na budowie na przedmieściach miasta Penang, na północnym zachodzie Malezji - poinformowały w sobotę władze. Trwa akcja ratunkowa.

Do tragedii doszło, gdy ponad 20 robotników pracowało na budowie w miejscowości Tanjung Bungah.

Na razie udało się uratować dwie osoby.

W akcji ratunkowej uczestniczy ok. 50 strażaków i ratowników.

Według strażaków większość osób, które zostały pogrzebane pod ziemią, to najpewniej zagraniczni robotnicy.