Problemy z optymalizacją podatkową ma nie tylko Polska; to zjawisko ogólnoświatowe, związane m.in. z globalizacją i rozwojem nowych technologii - z taką tezą zgodzili się uczestnicy debaty na temat podatków, która odbyła się w piątek w ramach kongresu "Polska Wielki Projekt".

Przedstawiciel Ministerstwa Finansów zapowiedział podczas debaty nową propozycję legislacyjną, która będzie służyć uszczelnieniu pobierania podatków dochodowych.

Debata "Gdzie kończy się wolność gospodarcza - ponadnarodowe wyzwanie walki z optymalizacją podatkową" była jednym z elementów poświęconego gospodarce dnia podczas kongresu "Polska Wielki Projekt".

Jeden z uczestników debaty, dyrektor Departamentu Podatków Dochodowych w MF Maciej Żukowski podkreślał, że trzeba rozróżniać optymalizację podatkową, która na ogół jest zgodna z prawem, od oszustw podatkowych, z którymi mamy do czynienia np. przy karuzelach VAT-owskich.

Przyznawał zarazem, że rozwój nowych technologii w biznesie pogłębia związane z optymalizacją podatkową możliwości unikania podatków.

"Ostatnio Wielka Brytania po bardzo długim sporze z firmą Google oświadczyła, że udało jej się opodatkować zyski Google na własnym terytorium" - powiedział. To jednak, dodał, jest raczej wyjątek.

"Jest jednak jeden zasadniczy problem - firmy działają na terytorium jakiegoś kraju, ale ich fizycznie tam nie ma" - mówił przedstawiciel MF. "To się nazywa zdigitalizowana obecność - oni faktycznie prowadzą biznes, ale nie można w sposób efektywny ściągnąć podatku z zysku, który wypracowują na terytorium danego państwa, mimo że państwo to zachowuje sobie prawa do opodatkowywania tych zysków" - dodał.

Problem taki mają również największe państwa, włącznie z USA. Bo w wielu z nich bardzo łatwo obejść raportowanie zysku lub uciec do raju podatkowego.

Inny uczestnik debaty - Mariusz Adamiak z PKO BP - zgadzał się, że optymalizacja podatkowa jest produktem ubocznym globalizacji. "Umieścić zyski tam, gdzie firmom jest najwygodniej, jest możliwe na wiele sposobów" - powiedział.

Zwracał też uwagę, że w interesie największych krajów nie zawsze jest likwidacja tego zjawiska. Największe firmy, często o zasięgu globalnym, pochodzą bowiem właśnie z największych krajów i tym krajom zależy, by firmom tym wiodło się dobrze. Blokują więc rozwiązania, które by ograniczyły optymalizację podatkową - mówił przedstawiciel PKO BP.

Przekonywał, że problem z poborem podatków będzie narastał i "trzeba będzie wielkiego wysiłku, by spróbować ten problem opanować". "Inaczej państwa będą miały coraz większe trudności z generowaniem podatków" - mówił Adamiak.

Doradca prezydenta Marek Dietl mówił natomiast, że w obecnym, globalizującym się świecie bogactwo się koncentruje, a to także sprzyja unikaniu płacenia podatków. Państwa są bowiem relatywnie coraz słabsze w sporze ze "skumulowaną zamożnością".

Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Cezary Kaźmierczak przekonywał z kolei, że jednym ze źródeł optymalizacji oraz przestępstw podatkowych (jak w przypadku VAT) jest formuła obecnych podatków, m.in. w Polsce. Jego zdaniem należałoby odejść od podatków dochodowych i zastąpić je podatkiem przychodowym, a także lobbować w Unii Europejskiej za tym, by VAT zastąpić podatkiem od obrotu.

Podatku dochodowego firmy zawsze będą bowiem w stanie unikać, przekonywał Kaźmierczak, tak jak dziś powszechnie unikają płacenia CIT. "63 proc. firm w Polsce wykazuje straty, a niektóre nawet przez 20 lat" - mówił. "Podatki dochodowe są złe, bo ich nikt nie płaci" - dodał.

"Jeśli chodzi o VAT, to mamy do czynienia z działalnością przestępczą, którą umożliwia wadliwa konstrukcja tego podatku na poziomie 28 jurysdykcji podatkowych" - przekonywał Kaźmierczak. "Jeśli jest 28 jurysdykcji podatkowych i przy tym zerowa stawka przy tzw. eksporcie wewnątrzwspólnotowym, to sprowokowało przestępców do tego, by zamiast napadać na banki, przerzucić się na przekręty na VAT" - wskazał.

Natomiast zdaniem Marka Dietla jedną z metod walki z wyłudzaniem VAT może być wprowadzenie jednolitej stawki na wszystkie towary - 22 proc. i ewentualnie kompensowanie tego ujemnym podatkiem.

Z poglądem, że likwidacja podatków dochodowych to remedium na oszustwa podatkowe, nie zgodził się Maciej Żukowski z MF. Zapowiedział jednocześnie kolejne działania resortu finansów, które uszczelnią system poboru podatków, tym razem dochodowych. Za 3-4 tygodnie, mówił, MF przedstawi projekt ustawy w tej sprawie.