Premier Włoch Giorgia Meloni przybyła we wtorek do Kijowa, gdzie spotka się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. To jej pierwsza wizyta w ukraińskiej stolicy od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę i odkąd stanęła na czele rządu w październiku zeszłego roku.

Włoska premier przyjechała pociągiem z Polski po kilkugodzinnej wizycie w Warszawie, w trakcie której spotkała się z prezydentem Andrzejem Dudą i szefem rządu Mateuszem Morawieckim. Na lotnisku w Rzeszowie minęła się z prezydentem USA Joe Bidenem, który przybył tam w drodze powrotnej z Kijowa i przed odlotem do Warszawy, gdy ona stamtąd przyleciała.

Samoloty obojga przywódców przez jakiś czas stały na tym samym lotnisku. Nie spotkali się osobiście, ale Biden zadzwonił do Meloni w chwili, gdy byli w Polsce.

Włoskie media podkreślają, że po wizycie prezydenta USA w Kijowie, teraz premier Meloni potwierdzi zaangażowanie Europy i Włoch na rzecz Ukrainy, zwłaszcza zaś swojego rządu i gotowość dalszego niesienia pomocy. To będzie kontynuacja wsparcia udzielonego przez poprzedni gabinet Mario Draghiego, który również jako premier odwiedził Kijów - zaznaczył publicysta "Corriere della Sera".

Prasa zaznacza też, że w czasie spotkania z Wołodymyrem Zełenskim Giorgia Meloni zapewniać go będzie także o spójności jej rządu w kwestii wsparcia dla Ukrainy po tym, gdy w koalicji centroprawicy pojawiły się różnice zdań na tym tle. (PAP)

sw/ ap/