Krwawy zamach dżihadystów w Iraku. Samochód pułapka wybuchł na zatłoczonym bazarze w miejscowości Chan Bani Saad pod Bagdadem.

Do ataku przyznało się Państwo Islamskie. Terroryści twierdzą, że celem zamachu byli zamieszkujący Chan Bani Saad szyici, którzy wczoraj świętowali koniec miesiąca postu - ramadanu. Władze prowincji Dijala, gdzie znajduje się miejscowość, w której doszło do ataku, ogłosiły trzydniową żałobę.

W zamieszczonym na twitterze oświadczeniu terroryści informują, że zamach był odwetem za zabójstwa sunnitów w mieście Hawidża na północy kraju. Zamachowiec-samobójca miał zdetonować trzy tony materiałów wybuchowych.