Związkowcy górniczej "Solidarności" zarzucają rządowi, że nie realizuje styczniowego porozumienia w sprawie śląskiego górnictwa. Ich zdaniem, strona społeczna nie uczestniczyła też w konsultacjach nad programem "Śląsk 2.0". Trwa spotkanie Ewy Kopacz z szefami górniczych związków.

Szef górniczej "Solidarności", Jarosław Grzesik podkreśla, że spółki węglowe są w fatalnej sytuacji finansowej, a prace nad nową spółką węglową się ślimaczą. Według związkowca, nowa spółka węglowa miała być oparta na inwestycjach sektora energetycznego, a energetyka nie zaangażuje się w to przedsięwzięcie. To - zdaniem Jarosława Grzesika - oznacza, że pomysł Nowej Kompanii Węglowej i porozumienie ze stycznia nie są realizowane.

Związkowiec zaznacza, że nie widział planu dla Śląska, którego prezentację premier zapowiedziała na jutro (30.06.). Jarosław Grzesik przypomina, ze styczniowe porozumienie zakładało konsultacje programu ze stroną społeczną. Szef górniczej "Solidarności" ocenia, że plan będzie "kolejnym królikiem wyciągniętym z kapelusza".

Jarosław Grzesik dodaje, że jest jeszcze za wcześnie na powrót do protestów. Jego zdaniem wiele zależy od dzisiejszego spotkania z Ewą Kopacz. Związkowiec zapowiada, że sztab protestacyjny zbierze się, żeby ocenić dzisiejsze propozycje rządu. Według szefa "Solidarności", sytuacja może spowodować, że trzeba będzie wrócić do sztabu protestacyjno-strajkowego.

Jutro (30.06.) w Katowicach (początek o 13:00) odbędzie się specjalne posiedzenie rządu, na którym ministrowie mają przyjąć plan dla województwa śląskiego. To konsekwencja porozumienia, które rząd zawarł w styczniu ze górniczymi związkowcami.