Lider SLD określił ją jako "prezydenturę przeszłości, a nie przyszłości" i nazwał ją "kotylionową". Miller podkreślił, że jeśli prezydent ma tak wiele świetnych pomysłów, to może je realizować dzięki większości parlamentarnej w postaci PO i PSL w Sejmie.
Prezydent podsumowując swoją kadencję przekonywał, że to on stworzył model prezydentury otwarty na wszystkich obywateli, a także model pozytywnego zaangażowania głowy państwa w proces legislacji. "Jest oparty na dialogu, a nie tylko na zasadzie łatwego stosowania weta" - zauważył. Podkreślił, że żadne z jego wet nie zostało odrzucone przez Sejm. Trybunał Konstytucyjny potwierdził natomiast prezydenckie zastrzeżenia do niemal wszystkich skierowanych przez niego wniosków. Bronisław Komorowski podkreślał, że dialog jest podstawą jego prezydentury.