Dziś spotkanie odbyło się na warszawskiej Woli. Jarosław Kaczyński podkreślał, że najważniejsza jest frekwencja. "Argument, że do wyborów został jeszcze rok jest nieuzasadniony. Ten jeden rok może drogo kosztować - w premiach dla urzędników może to być 50 milionów złotych" - mówi prezes PiS.
Jarosław Kaczyński odpowiadał na pytania zebranych na sali mieszkańców Warszawy. Niektóre z nich dotyczyły możliwych planów na rządzenie miastem po ewentualnym odwołaniu Gronkiewicz-Waltz. "Będziemy realizować projekt, który nazywamy Wielką Warszawą. Warszawa powinna być wielka jak inne stolice Europy. Mówię tu o komunikacji, kulturze, nauce".
Referendum w sprawie odwołania dotychczasowej prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz odbędzie się w niedzielę 13 października. Do tego czasu Jarosław Kaczyński spotka się z warszawiakami trzykrotnie, na Ursynowie, Żoliborzu oraz Pradze Południe.
Komentarze (6)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeNa referendum w Łodzi, Kaczyński krzyczał nie idżcie, Tusk idżcie, tu odwrotnie.
Zabetonowana scena polityczna niesie tylko wypaczenia i brak zrozumienia dla ludzkich spraw.
wielkim szacunkiem do warszawiaków, mówiąc do jednego z nich "spieprzaj dziadu", przy czym cechowała go ogromna odwaga, bo miał przy sobie jeszcze więcej ochroniarzy niż dzisiaj jego brat, który też jest bardzo odważny. Ogłosił nawet na 13-go godzinę "W", czym przejdzie też zapewne do historii.