Nieudany atak na bazę organizacji, która stała za niedawnym zamachem w centrum handlowym w Nairobi. Jeden z dowódców Asz-Szabab poinformował, że jedna z kluczowych kryjówek została zaatakowana z powietrza i morza przez "zagraniczne siły specjalne".

Według przedstawiciela powiązanej z Al-Kaidą organizacji, napastnikami byli obcokrajowcy z państw zachodnich. Mieli oni użyć śmigłowca oraz łodzi, by wedrzeć się do siedziby jednego z wyższych rangą dowódców Asz-Szabab w mieście Barawe. Zgodnie z wersją islamistów, atak został odparty. Zginął jeden z bojowników broniących dostępu do bazy.

Asz-Szabab przyznała się do zamachu na centrum handlowe Westgate w Nairobi, gdzie dwa tygodnie temu zginęło 67 osób. Miała to być reakcja islamistów na zaangażowanie kenijskich wojsk w walkę z terroryzmem w Somalii.