O zakończeniu posiedzenia Prezydium Komitetu Politycznego PiS poinformował dziennikarzy wiceprezes partii Adam Lipiński. Nie chciał jednak odpowiedzieć na pytania dotyczące ustaleń jakie na nim zapadły.
Inny wiceprezes PiS, szef MSWiA, który otrzymał w niedzielę mandat europosła, Joachim Brudziński wyjeżdżając ze spotkania powiedział dziennikarzom, że o decyzjach, które zapadły na spotkaniu będzie informować premier Mateusz Morawiecki.
Po zakończeniu posiedzenia trwały jeszcze rozmowy Jarosława Kaczyńskiego z Mateuszem Morawieckim, którzy jako ostatni opuścili siedzibę PiS.
Konieczność zmiany w rządzie wynika z tego, że w niedzielnych wyborach do PE mandat otrzymało kilku ministrów: wicepremier Beata Szydło, szef MSWiA Joachim Brudziński, minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska, szefowa MEN Anna Zalewska, minister ds. pomocy humanitarnej Beata Kempa, a także rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska.
W posiedzeniu komitetu poza Morawieckim, Kaczyńskim, Brudzińskim i Lipińskim uczestniczyli wiceprezesi ugrupowania: Beata Szydło, Mariusz Błaszczak, Mariusz Kamiński i Antoni Macierewicz, wicepremier Piotr Gliński, marszałkowie Sejmu i Senatu Marek Kuchciński i Stanisław Karczewski, a także szef klubu PiS wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
Terlecki przed rozpoczęciem posiedzenia Prezydium Komitetu zapowiadał w rozmowie z dziennikarzami, że zapadną na nim decyzje w sprawie rekonstrukcji rządu. Pytany, czy będą one znane w środę odpowiedział, że "decyzje będą, choć niekoniecznie znane publicznie".
Według Terleckiego decyzje będą ogłoszone "lada dzień". Pytany, czy stanie się to w przyszłym tygodniu, odpowiedział, że "może być tak, że w przyszłym tygodniu". Pytany o inne tematy, które mogą pojawić się na środowym posiedzeniu odpowiedział, że PiS będzie przygotowywać się do nadchodzącej kampanii wyborczej w wyborach parlamentarnych.
Premier mówił w nocy z wtorku na środę dziennikarzom w drodze powrotnej z Brukseli, że są bardzo dobrzy kandydaci na nowych ministrów. Pytany, kiedy nastąpi rekonstrukcja rządu, odpowiedział, że nowi europosłowie obejmą swoje funkcje za kilka tygodni. "Jest oczywiście przepis, że te osoby, które obejmują mandat europarlamentarzystów za kilka tygodni, w ciągu dwóch tygodni muszą zrezygnować z obecnych funkcji, a więc ministerialnych czy poselskich, więc to jest pewna podpowiedź, co do tego, kiedy (nastąpi rekonstrukcja rządu – PAP)" – powiedział Morawiecki.
W niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego, PiS uzyskało 45,38 proc. głosów, KE - 38,47 proc., Wiosna - 6,06 proc. PiS zdobyło 27 mandatów, Koalicja Europejska - 22, a Wiosna - 3.