Porysowany samochód, szkody na tarasie lub balkonie, niewybuchy na chodniku, a do tego zaginiony pies. Podpowiadamy, jak przygotować się przed sylwestrem oraz jak dojść do siebie (i swoich praw) tuż po nim.
Po pierwsze strzelaj z głową
Dla większości osób fajerwerki i petardy to mocny punkt sylwestrowej zabawy. I oczywiście wszystko jest dla ludzi, oby tylko w granicach rozsądku i prawa. Ale co zrobić, jeśli po sylwestrze widzimy niebezpiecznie wyglądający przedmiot, który znajduje się na naszym balkonie lub w ogródku? – Zawsze w tej sytuacji dzwonimy po Straż Pożarną, nie dotykamy, nie usuwamy sami – tłumaczy kapitan Karol Kieszkowski – takich wezwań w okresie posylwestrowym mamy dziesiątki. Zgodnie z naszymi kompetencjami zabezpieczamy takie miejsce i sprawdzamy, czy to jest niewybuch – podsumowuje Kieszkowski i od razu dodaje, że czas oczekiwania na pomoc może być wydłużony 1 stycznia.
Pozostało
94%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama