Wojska rosyjskie nie przejęły do piątku całkowitej kontroli nad Siewierodonieckiem, ale przy obecnej sytuacji na froncie Ukraina pilnie potrzebuje nowych dostaw artylerii – ocenił amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW). Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy informuje, że wojska rosyjskie szykują się do natarcia na Słowiańsk w obwodzie donieckim i osiągają postępy w atakach na północ od tego miasta.
Siły rosyjskie kontynuowały w piątek ataki wewnątrz Siewierodoniecka, ostatniego większego bastionu sił Ukrainy w obwodzie ługańskim, ale wciąż nie opanowały miasta w całości. Szef administracji obwodowej Serhij Hajdaj informował, że Ukraińcy wciąż kontrolują strefę przemysłową Azot i drogę Bachmut-Lisiczańsk, ale nie podał szczegółów na temat sytuacji w mieście.
„Biorąc pod uwagę obecną dominację przedłużonych walk pozycyjnych, szczególnie na obszarze Siewierodoniecka-Lisiczańska, siły ukraińskie pilnie potrzebują świeżych dostaw systemów artyleryjskich. Używają ostatnich zapasów broni i amunicji z epoki sowieckiej i będą potrzebowały konsekwentnego wsparcia Zachodu w przechodzeniu na nowe łańcuchy dostaw amunicji i kluczowych systemów artylerii” – ocenili eksperci z ISW w najnowszym raporcie.
„Skuteczna artyleria będzie miała coraz bardziej decyzyjne znaczenie w przeważnie statycznych walkach na wschodzie Ukrainy” – podkreślono w sprawozdaniu. „Podobnie jak w przypadku wcześniejszych walk w Mariupolu, kwestia dokładnej kontroli nad obszarami miejskimi w Siewierdoniecku prawdopodobnie pozostaje utajniona, a środowisko informacyjne otaczające działania wojenne staje się coraz bardziej ograniczone” – napisano w raporcie ISW.
Sztab Generalny: Siły rosyjskie szykują się do natarcia na Słowiańsk
Wojska rosyjskie szykują się do natarcia na Słowiańsk w obwodzie donieckim i osiągają postępy w atakach na północ od tego miasta – poinformował w sobotę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku.
Co najmniej osiem osób zginęło w ciągu ostatniej doby w rosyjskich atakach i ostrzałach obwodów na wschodzie, północy i południu Ukrainy – poinformowali w sobotę przedstawiciele władz obwodowych.
W obwodzie ługańskim siły rosyjskie zaatakowały Wrubiwkę, wkroczyły do wsi Orichowe na południe od Siewierodoniecka i atakują to miasto, niszcząc infrastrukturę. W nocy z piątku na sobotę żołnierze rosyjscy użyli wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych – podał szef władz obwodowych Serhij Hajdaj.
Ukraińska armia: Zlikwidowano grupę rosyjskich spadochroniarzy i 11 jednostek sprzętu
Podczas walk na południu Ukrainy w ciągu ostatnich 24 godzin ukraińskie oddziały zlikwidowały 39 rosyjskich agresorów i co najmniej 11 jednostek sprzęt, donosi Ukrinform opierając się na meldunku Dowództwa Operacyjnego "Południe" umieszczonym na Facebooku.
„Nie mając sukcesu w posuwaniu się na lądzie, wróg testuje siłę naszych pozycji, atakując helikopterami z powietrza. W odpowiedzi nasz Mi-8 uderzył w koncentrację wroga w obwodzie chersońskim, a Su-27 - w skład amunicji i magazyn sprzętu wroga w obwodzie mikołajowskim. W trakcie rozpoznania drogi natarcia do okupowanego Chersonia nasza grupa rozpoznawcza zniszczyła grupę rosyjskich spadochroniarzy, przejmując ich broń i środki komunikacji” – czytamy w meldunku.
W sumie, ukraińscy obrońcy w ciągu jednego dnia zniszczyli 39 rosyjskich agresorów i co najmniej 11 jednostek sprzętu: czołg T-62, cztery wozy opancerzone, trzy ciężarówki, zautomatyzowany kompleks walki elektronicznej Borisoglebsk-2 i dwie haubice Msta-B. Zniszczono również polowy skład amunicji- informuje Dowództwo Operacyjne "Południe"
Nadal jest zablokowana żegluga w Czarnomorskiej Strefie Operacyjnej, a wrogie okręty utrzymują prawie całe terytorium Ukrainy pod groźbą uderzeń rakietowych. Na czterech okrętach nawodnych i dwóch okrętach podwodnych znajduje się 40 pocisków manewrujących Calibre. W ich okolicy są dwa duże statki desantowe - informuje OK "Południe".(PAP)