Od najbliższej soboty przez co najmniej trzy tygodnie w Holandii będzie obowiązywała „łagodna” blokada, poinformował w piątek na konferencji prasowej premier Mark Rutte.
Premier podkreślił, że konieczne jest wprowadzenie zdecydowanych środków, a jako powód podał zanotowaną w czwartek najwyższą liczbę zachorowań na Covid-19 od początku pandemii.
„Nieunikniony jest powrót do obostrzeń, które znamy z wcześniejszych etapów pandemii” – powiedział Rutte, informując, że od najbliższej soboty restauracje i gastronomia mogą funkcjonować od 6.00 do 20.00.
Sklepy muszą zostać zamknięte o godzinie 18.00. Nie dotyczy to m.in. sklepów spożywczych oraz aptek.
Imprezy sportowe mogą się odbywać ale bez udziału publiczności. Najbliższy mecz Holandia-Norwegia odbędzie się więc w Rotterdamie przy pustych trybunach.
Gabinet rekomenduje, aby nie przyjmować w domach więcej niż czterech gości. „Pracuj w domu, chyba, że nie ma innej możliwości” – przekonywał szef rządu.
Tam, gdzie nie ma zastosowania przepustka sanitarna obowiązywać będzie zasada utrzymywania dystansu 1,5 metra. Obostrzenia będą obowiązywały przez trzy tygodnie. „W piątek 3 grudnia poinformujemy o dalszych decyzjach” – powiedział Rutte.
Policja w Hadze została postawiona w stan wyższej gotowości. W okolicach ministerstwa sprawiedliwości, gdzie odbywa się konferencja premiera, zbierają się przeciwnicy rządowej polityki walki z Covid-19.
Jak informuje rozgłośnia "NPO radio 1", aresztowanych zostało kilka osób, które próbowały dostać się do budynku.
Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek
apa/ tebe/