Skutki dla firm transportowych i przewoźników

To cios dla firm transportowych, które zajmują się transportem towarów z Chin do UE przez terytorium Rosji i Białorusi. Wiele z nich jest zarejestrowanych w krajach bałtyckich i Polsce oraz aktywnie zatrudnia mieszkańców Azji Środkowej, Gruzji i Ukrainy – zauważyła agencja ELTA.

Litewskie media podkreśliły, że jest to reakcja na decyzje Litwy i Polski o zamknięciu granicy z Białorusią. W ubiegłym tygodniu Litwa zamknęła granicę w wyniku nasilających się incydentów z wykorzystaniem balonów meteorologicznych i przemytniczych wlatujących w litewską przestrzeń powietrzną znad Białorusi.

Rzecznik rządu RP Adam Szłapka przekazał w miniony czwartek PAP, że premier Donald Tusk i premierka Litwy Inga Ruginiene uzgodnili, że Polska otworzy swoje przejścia graniczne z Białorusią „w okolicach połowy listopada”. We wtorek premier Tusk informował, że jeszcze w listopadzie rząd będzie gotowy do otwarcia dwóch przejść granicznych z Białorusią: w Bobrownikach i Kuźnicy. Zaznaczył wówczas, że otwarcie nastąpi „na próbę”, po konsultacji z Litwą.

Sekretarz generalny Międzynarodowego Sojuszu Transportu i Logistyki (TTLA) Povilas Driżas ocenił, sytuacja jest niezwykle skomplikowana.

- Nasze relacje handlowe już zaczynają odczuwać negatywne skutki tego zamknięcia granicy – powiedział BNS Driżas. Jego zdaniem „Litwa może stopniowo zniknąć z logistycznej czy handlowej mapy”.

Olegas Tarasovas, wiceprezes Narodowego Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych „Linava” powiedział nadawcy publicznemu LRT, że „sytuacja jest bliska katastrofy i jeśli granica nie zostanie otwarta, litewscy przewoźnicy zostaną wypchnięci z rynku”.

Ograniczenia wjazdu pojazdów według dekretu

Dekret o zakazie został opublikowany na Białoruskim Narodowym Portalu Prawnym. Stanowi on, że naczepy zarejestrowane w Polsce i na Litwie, a także samochody osobowe zarejestrowane w Polsce, a wykonujące przewozy międzynarodowe na podstawie indywidualnych listów przewozowych lub międzynarodowych listów przewozowych CMR, są objęte zakazem ruchu na terytorium Białorusi. Ograniczenia będą obowiązywać do 31 grudnia 2027 r.

Drogowe polsko-białoruskie przejście graniczne w Kuźnicy zostało zamknięte 9 listopada 2021 r. po tym, gdy Białoruś z udziałem migrantów przeprowadziła atak na to przejście. Od 9 lutego 2023 r. jest zamknięte przejście w Bobrownikach. Zamknięto je po tym, gdy białoruski reżim skazał działacza Związku Polaków na Białorusi, dziennikarza Andrzeja Poczobuta. Jeszcze od pandemii zamknięte jest przejście w Połowcach. Obecnie czynne są jedynie przejścia kolejowe w Kuźnicy i Siemianówce, przez które odbywa się jedynie ruch towarowy.