Do tej pory nie było zwyczaju, żeby na tego typu uroczystość byli zapraszani szefowie państw czy międzynarodowych instytucji. Potwierdzają to zarówno rozmówcy naszej dziennikarki w Brukseli jak i w otoczeniu prezydenta elekta.
Jedna z osób z otoczenia Andrzeja Dudy ucięła natomiast spekulacje dotyczące obecności na uroczystości Donalda Tuska. Trzeba by było zrobić wówczas wyjątek i zaprosić inne unijne delegacje, gdyż prezydent Europy - w hierarchii dyplomatycznej - plasuje się za szefem europarlamentu i szefem Komisji Europejskiej - tłumaczył rozmówca naszej dziennikarki.
Oficjalnego stanowiska w tej sprawie wciąż jednak nie ma. Rzecznik szefa Rady Europejskiej Amann Preben już drugi dzień nie potrafi udzielić jasnej odpowiedzi w sprawie obecności Donalda Tuska.
Całą Unię na zaprzysiężeniu będzie reprezentować więc urzędniczka - szefowa przedstawicielstwa Komisji w Warszawie, Ewa Synowiec.