Pierwszy dzień w Polsce. Syryjscy chrześcijanie, którzy przylecieli w nocy do Polski, zajmą się dziś formalnościami związanymi w pobytem w naszym kraju; czeka ich wypełnienie i złożenie stosownych dokumentów.

Jak mówi Ewa Piechota, rzeczniczka Urzędu ds. Cudzoziemców, procedura zaczyna się od złożenia wniosku o nadanie statusu uchodźcy w Straży Granicznej, w tym przypadku w oddziale nadwiślańskim. Następnie dokumentacja trafia do urzędu, gdzie później dochodzi do spotkania obcokrajowca z pracownikiem instytucji, w celu przeprowadzenia wywiadu statusowego, dotyczącego powodów opuszczenia kraju. Dalszym krokiem jest weryfikowanie wywiadu i - o ile nie ma dodatkowych dowodów czy raportów w danej sprawie - podejmowana jest decyzja o nadaniu ochrony. Na przeprowadzenie procedury urząd ma ustawowo 6 miesięcy, co w wyjątkowo skomplikowanych przypadkach może się przedłużyć. Przez cały ten czas cudzoziemcowi przysługuje opieka socjalna.
Do Polski przyjechało blisko 50 rodzin, łącznie ponad 150 osób. Po załatwieniu stosownych formalności syryjscy chrześcijanie mają trafić do polskich rodzin, które zadeklarowały, że są gotowe przyjąć ich pod swój dach.