PiS i PO przygotowują się do sobotnich konwencji w Warszawie. Platforma ma przedstawić założenia do programu.

PiS chce podsumować udaną kampanię Andrzeja Dudy i zapowiedzieć kolejne działania przed wyborami parlamentarnymi. Posłanka Anna Zalewska chwali wiceprezes PiS Beatę Szydło za kompetencje ale nie chce komentować przecieków i potwierdzić, że zostanie ona przedstawiona jako kandydatka na szefową przyszłego rządu. Podkreśla przy tym, że liderem i strategiem PiS jest cały czas Jarosław Kaczyński.
Anna Zalewska podkreśliła, że PiS nie zasypia gruszek w popiele a ponieważ pracowitość i pomysły Andrzeja Dudy, Jarosława Kaczyńskiego oraz sztabu sprawdziły się to zostaną wykorzystane i powtórzone.

Szef Klubu PO Rafał Grupiński wyraził zdziwienie, że PiS bez decyzji wyborców "przejmuje władzę" i chce ustalić przyszłego premiera. Jego zdaniem politycy PiS za bardzo się spieszą i lepiej byłoby gdyby najpierw przedstawili gabinet cieni.
"W sytuacji kiedy się w ten sposób gra na pewne zwycięstwo, można się bardzo srodze zawieść" - uważa Rafał Grupiński.
Jarosław Kaczyński zapowiedział, że w lipcu PiS przedstawi merytoryczne zaplecze przyszłego rządu, czyli kandydatów na ministrów i wiceministrów ale nie będzie to gabinet cieni.W dniach 3-5 lipca w Katowicach odbędzie się kongres programowy PiS.
Na początku czerwca w rozmowie z Polskim Radiem Kraków Andrzej Duda powiedział, że jego zdaniem Beata Szydło nadawałaby się doskonale do roli premiera.