"Zatrzymamy wojnę, zmienimy Ukrainę" - mówił do zebranych na ukraińskim Majdanie prezydent Petro Poroszenko. Na Kijowskim Placu Niepodległości odbywają się uroczystości rocznicy wydarzeń "czarnego czwartku", gdy snajperzy rozstrzelali kilkudziesięciu demonstrujących przeciwników reżimu Janukowycza.

Petro Poroszenko wspominając poległych na Majdanie zaznaczył, że ofiara ich życia nie poszła na marne. Jak mówił, Ukraina będzie żyć w pokoju, będzie się też rozwijać i zmierzać w wybranym europejskim kierunku. Stanie się tak - jak podkreślił - dzięki ukraińskim aniołom stróżom, bohaterom niebiańskiej sotni i wielu sotniom rycerzy, którzy oddali najcenniejsze co mają, swoje życie za Ukrainę.

Ulica Instytucka, gdzie od strzałów snajperów zginęło kilkudziesięciu demonstrujących, nazywa się obecnie Bohaterów Niebiańskiej Sotni. Dziś prezydent Poroszenko uruchomił tam instalację świetlną upamiętniającą poległych demonstrantów. W niedzielę na Placu Niepodległości ma się odbyć rocznicowy marsz, w którym planowany jest udział przywódców wielu państw Unii Europejskiej.