Jeśli Donald Tusk obejmie stanowisko szefa Rady Europejskiej, jego rząd będzie musiał podać się do dymisji. Jacek Protasiewicz spekuluje, że wówczas premierem zostanie Elżbieta Bieńkowska, a nowym ministrem infrastruktury i rozwoju zostanie prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz.

Nazwisko Rafała Dutkiewicza jako pretendenta do ważnych stanowisk w Warszawie pojawia się od kilkunastu tygodni, odkąd mówi się o możliwym awansie Donalda Tuska do Brukseli. Część komentatorów sceny politycznej wciąż wymienia też Dutkiewicza jako potencjalnego kandydata na premiera. W tym kontekście wymieniane są też nazwiska marszałek Sejmu Ewy Kopacz, ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka oraz wspomnianej już Elżbiety Bieńkowskiej - pisze GazetaWroclawska.pl

- W takiej sytuacji kilka rozwiązań jest realnych. Moim zdaniem, jeżeli premier obejmie stanowisko w Brukseli, a ma na to wielkie szanse, premierem może zostać minister Elżbieta Bieńkowska. Schedę po niej może przejąć Rafał Dutkiewicz. Co będzie się wiązało z tym, że Dutkiewicz zostanie także wicepremierem - mówi Jacek Protasiewicz. Protasiewicz wybiera się w weekend do Brukseli, żeby na miejscu śledzić rozwój sytuacji - mówi w rozmowie z portalem Jacek Protasiewicz.