Samozwańczy "mer" Słowiańska Wiaczesław Ponomariow powiedział , że obserwatorzy OBWE czują się dobrze. " Wiemy gdzie jest ta czwórka która zaginęła na południe od Doniecka. Nic im nie jest . Mówiliśmy , by nigdzie nie wyjeżdżali przez jakiś czas, ale byli bardzo zdeterminowani. Oczywiście zostali zatrzymani" - powiedział agencji Interfax.
Słowiańsk to jedno z pierwszych miast opanowanych przez uzbrojonych prorosyjskich separatystów na początku kwietnia. Obecnie niemal codziennie toczą się tam zacięte walki między rebeliantami i siłami ukraińskimi. Wczoraj separatyści po raz kolejny ostrzelali miejscowe osiedla, w tym szkołę. Co najmniej 10 mieszkańców zostało rannych.