Nadal nieznany jest los obserwatorów misji OBWE porwanych przez nieznanych ludzi w obwodach donieckim i ługańskim na wschodniej Ukrainie. Porywacze nie przedstawili jak dotąd żadnych żądań związanych z uwolnieniem porwanych.

Do porwań doszło 26 i 30 maja. W rękach porywaczy jest ośmiu obserwatorów OBWE. Michael Bociurkiw, rzecznik tej organizacji w Kijowie wyjaśnia, iż OBWE podjęła działania na rzecz uwolnienia porwanych: Nawiązano kontakt z grupą ludzi zarówno z instytucji rządowych, jak i podmiotów pozarządowych. Natomiast nadal nie kontaktu z porwanymi. Dlatego Bociurkiw po raz kolejny apelował dziś w Kijowie, by ci którzy są odpowiedzialni za ich porwanie nawiązali kontakt w celu zapoczątkowania dialogu.

Rzecznik organizacji podkreślił, iż OBWE jest zaniepokojona destabilizacją na wschodniej Ukrainie oraz losem swych przedstawicieli. Zaznaczył jednocześnie, że obecna sytuacja nakazuje kontynuowanie misji obserwacyjnej.

W specjalnej misji obserwacyjnej OBWE na Ukrainie udział bierze 294 obserwatorów.