Włodzimierz Cimoszewicz w Radiu ZET drwił z pomysłu ministra sportu, Andrzeja Biernata, który chce zbudować zbiornik na Kasprowym Wierchu. - To jest chory pomysł. Zdumiewające, że ten facet nie ma nic innego do roboty jako minister. Ten człowiek nie wie, o czym mówi - stwierdził senator w rozmowie z Moniką Olejnik.

Cimoszewicz dodał, że w pierwszym odruchu miał ochotę zakpić, że Biernat "jest mało ambitny". - Tam trzeba zrobić kompleks turystyczno-rozrywkowy. Przedłużyć trasę zjazdową, park wodny zrobić, parkingi - projektował były premier.

Zdaniem Cimoszewicza Biernat "nie ma zielonego pojęcia" o istnieniu Tatrzańskiego Parku Narodowego i zagadnieniach ochrony przyrody w tym rejonie. - Ze względu na bardzo mały obszar polskich Tatr ingerencja człowieka jest potencjalnie dramatycznie szkodliwa - tłumaczył "Gość Radia ZET".