Belgijskie linie lotnicze Brussels Airlines ogłosiły w poniedziałek, że ze względu na pandemię koronawirusa przedłużają zawieszenie operacji lotniczych do 15 maja.
"Biorąc pod uwagę nadzwyczajne okoliczności spowodowanych światowym kryzysem koronawirusa, jesteśmy niestety zmuszeni do przedłużenia tymczasowego zawieszenia naszych lotów. Operacje lotnicze nie zostaną wznowione przed 15 maja 2020 r." - napisał przewoźnik w oświadczeniu.
Po zniesieniu ograniczeń dotyczących podróży linia ma wrócić do funkcjonowania, ale z ograniczoną ofertą. Na razie na "technicznym bezrobociu" jest 4200 zatrudnionych w niej osób. Przewoźnik, choć nie należy do państwa jest uważany za narodową linię lotniczą. Podobnie jak robił to polski LOT, Brussels Airlines zajmuje się sprowadzaniem Belgów, którzy utknęli za granicą przez pandemię; wykonuje też przewozy produktów humanitarnych i medycznych.
Brussels Airlines wykonywało loty do Krakowa i Warszawy. Właścicielem linii jest od 2017 r. niemiecka Lufhansa.(PAP)