Kobieta zwróciła się do dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej z wnioskiem o opłacanie składek emerytalno - rentowych do ZUS. W uzasadnieniu podała, że ubiega się o rentę z tytułu niezdolności do pracy i po opłaceniu składek mogłaby doliczyć okres pobierania zasiłku stałego do okresu składkowego.
Dyrektor MOPS, działając w imieniu prezydenta miasta odmówił świadczenia. Wskazał jednocześnie, że kobiecie przyznano już wcześniej decyzją (wielokrotnie zmienianą) - zasiłek stały i objęto ubezpieczeniem zdrowotnym w wysokości 9 proc. kwoty tego zasiłku w okresie jego pobierania.
Organ wyjaśnił przy tym, że od świadczenia w formie zasiłku stałego nie są opłacane składki na ubezpieczenie emerytalno - rentowe.
Zauważył, że byłoby to teoretycznie możliwe, ale w sprawie skarżącej nie występują okoliczności wskazane w art. 42 ustawy o pomocy społecznej uzasadniające opłacanie przedmiotowych składek przez dom pomocy społecznej.
Kobieta odwołała się w terminie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Wyraziła swoje niezadowolenie i wniosła o pozytywne rozpatrzenie sprawy. Wskazała przy tym, że opłacenie składek emerytalno - rentowych umożliwiłoby jej przejście na rentę do ZUS i zaprzestanie opieki w MOPS.
SKO utrzymało w mocy decyzję dyrektora MOPS. Kolegium podniosło, że brak jest podstaw prawnych do opłacania przez organ wypłacający zasiłek stały, składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe za osobę pobierającą ten zasiłek. W myśl obowiązującego prawa, osoby pobierające zasiłek stały mogą podlegać tylko ubezpieczeniu zdrowotnemu. Świadczenie pomocy społecznej polegające na opłacaniu składek na ubezpieczenie społeczne jest natomiast niezależnym od zasiłku stałego niepieniężnym świadczeniem przyznawanym wyłącznie w przypadku spełnienia warunków z u.p.s (jeżeli dochód na osobę w rodzinie osoby opiekującej się nie przekracza 150 proc. kwoty kryterium dochodowego na osobę w rodzinie i osoba opiekująca się nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym z innych tytułów lub nie otrzymuje emerytury albo renty). Z akt sprawy wynika natomiast, że skarżąca, pobierająca od kilku lat zasiłek stały i nie tych spełnia przesłanek. Podkreślono, że pomoc społeczna jest instytucją stosowaną wyjątkowo, a przyznanie jej uzależnione jest od spełnienia określonych przez ustawodawcę warunków.
Kobieta złożyła skargę do WSA. Wskazała, że aby otrzymać rentę zabrakło jej "bardzo niewiele". Całkowity okres składkowy i nieskładkowy, jaki wyliczył jej ZUS wynosi prawie 20 lat. Skarżąca podkreśliła, że jest osobą całkowicie niezdolną do pracy i nie rokującą na odzyskanie tej zdolności.
12 lutego 2019 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie oddalił skargę.
Stwierdził za SKO, że przepisach prawa brak jest natomiast podstawy prawnej, która umożliwiałaby opłacanie składek emerytalno-rentowych za osobę pobierająca zasiłek stały. Podobnie nie ma przepisu prawa, który umożliwiałby opłacanie takich składek za osobę, której brakuje niewiele do uzyskania renty. Można by ew. brać pod uwagę art. 42 ustawy o pomocy społecznej, ale nie dotyczy on stanu faktycznego ustalonego wobec skarżącej. Skarżąca bowiem pobiera zasiłek stały w ramach tzw. pomocy społecznej. Nie jest to natomiast w żadnym razie okoliczność uprawniająca ją do żądania opłacania na jej rzecz składek emerytalno-rentowych.
Wyrok WSA w Olsztynie sygn. II SA/Ol 804/18