Nie ma w tym niczego złego w tym, że zagraniczne firmy i zachodni kapitał będą mieć udział w wydawaniu pieniędzy w Polsce. Ale jeśli taka spółka chce sprzedawać, to musi inwestować na wschodniej flance. Infrastruktura transportowa i przemysł zbrojeniowy – oprócz rolnictwa – muszą być paliwem dla naszego regionu. I o to dzisiaj idzie walka.